Proponuję zacząć wcześniej - czemu nie dzisiaj? Czy się uda - mam nadzieję, że tak - w połączeniu z tancem - marzenie....Pozdrawiam. Pa!
krystalizacja
31 stycznia 2007, 06:41
Oczywiście ,że Ci się uda.Tym bardziej,że aktywnie spędzasz czas tańcząc.Trzymam kciuki!:-)
kasiaj1
30 stycznia 2007, 23:49
Na pewno sie uda, sama zobaczysz:) dlaczego od piatku dopiero?
ola316
30 stycznia 2007, 23:22
trzymam kciuki .powodzenia
miszutka
30 stycznia 2007, 23:11
Fajnie że jesteś tu z nami. I myslę że wytrwasz. Ale najpierw musisz uwierzyć w siebie i dać sobie jak najwięcej motywacji. NAjlepiej wyznacz sobie zasady i stosuj sie do nich. To pomaga. Pozdrawaim i trzymam kciuki
eMalutka
30 stycznia 2007, 23:04
Ja wytrzymałam najwięcej trzy miesiące.. ale jakiś czas temu obecnie nie wytrzymuję kilku dni. Myślę że powodzenie diety w głównej mierze zależy od stanu psychicznego. Powodzenia. Trzeba zrzucić te 10kg chociażby, my już naprawdę z naszą waga powinnyśmy:) Pozdrawiam.
ajka30
30 stycznia 2007, 22:44
Zawsze chcialam nauczyc sie tanga ....Napewno sie uda i trzymam kciuki :)))
eklereczka
30 stycznia 2007, 22:26
Jestem pewna że Ci się uda, bede trzymac za Ciebie kciuki, Pozdrawiam
meg37
30 stycznia 2007, 21:56
Mam nadzieję,że wytrwasz i będziesz w pełni szczęśliwa, tańcząc tango argentino.
Ja też zaczynam w piątek może byśmy się powspierały :) Co ty na to. Zawsze zaczynałam w poniedziałek ale piątek też jest na "p" Ja mam 13 kg za dużo. Przy wzroście 178 81 kg. Do napisania
mychaszka
30 stycznia 2007, 21:04
... zrobiłam niewybaczalny błąd gramatyczny - napisałam "chyba" przez "h", wiem jak się to pisze, widocznie za słabo klaiwsz nacisnęła, to tak by było jasne, że nie jestem dysortografem ;)
mychaszka
30 stycznia 2007, 21:03
mnie jest trudno wytrwać - dwa tygodnie i pękam, ale jutro znowu podejmuję walkę. to hyba właśnie na tym polega, człowiek próbuje, próbuje, aż w końcu za którymś razem mu się udaje... mam nadzieję, że to jest dla ciebie ten któryś raz ;) trzymam kciuki i pozdrawiam!
xagatkax
31 stycznia 2007, 18:14Drogą podobieństw idac.. pozdrawiam..
krystalizacja
31 stycznia 2007, 17:41ja miałam dziś swój pierwszy dzień i jak to mówią "koty za płoty".Nie jest tak źle.Wytrwasz i Ty.Trzymam kciuki:-)
josethine
31 stycznia 2007, 16:32Uda się - napewno...tak jak i mnie się uda...trzymam mocno łapki za powodzenie :)
alina53
31 stycznia 2007, 12:17Musisz sobie powiedzieć,że N A P E W N O wytrwam,że N A P E W N O się tym razem uda,bo masz silną motywację.Życzę Ci tego serdecznie i pozdrawiam.
maljaw
31 stycznia 2007, 10:59Musi się udać! Trzymam kciuki:)
gocha1982
31 stycznia 2007, 10:45Trzymam mocno kciuki oby ta próba zakończyła się sukcesem!!!
19685
31 stycznia 2007, 08:56Proponuję zacząć wcześniej - czemu nie dzisiaj? Czy się uda - mam nadzieję, że tak - w połączeniu z tancem - marzenie....Pozdrawiam. Pa!
krystalizacja
31 stycznia 2007, 06:41Oczywiście ,że Ci się uda.Tym bardziej,że aktywnie spędzasz czas tańcząc.Trzymam kciuki!:-)
kasiaj1
30 stycznia 2007, 23:49Na pewno sie uda, sama zobaczysz:) dlaczego od piatku dopiero?
ola316
30 stycznia 2007, 23:22trzymam kciuki .powodzenia
miszutka
30 stycznia 2007, 23:11Fajnie że jesteś tu z nami. I myslę że wytrwasz. Ale najpierw musisz uwierzyć w siebie i dać sobie jak najwięcej motywacji. NAjlepiej wyznacz sobie zasady i stosuj sie do nich. To pomaga. Pozdrawaim i trzymam kciuki
eMalutka
30 stycznia 2007, 23:04Ja wytrzymałam najwięcej trzy miesiące.. ale jakiś czas temu obecnie nie wytrzymuję kilku dni. Myślę że powodzenie diety w głównej mierze zależy od stanu psychicznego. Powodzenia. Trzeba zrzucić te 10kg chociażby, my już naprawdę z naszą waga powinnyśmy:) Pozdrawiam.
ajka30
30 stycznia 2007, 22:44Zawsze chcialam nauczyc sie tanga ....Napewno sie uda i trzymam kciuki :)))
eklereczka
30 stycznia 2007, 22:26Jestem pewna że Ci się uda, bede trzymac za Ciebie kciuki, Pozdrawiam
meg37
30 stycznia 2007, 21:56Mam nadzieję,że wytrwasz i będziesz w pełni szczęśliwa, tańcząc tango argentino.
dziewczynka83
30 stycznia 2007, 21:41trzymam kciuki żeby sie udalo:) pozdrawiam
Dominikapn
30 stycznia 2007, 21:25Ja też zaczynam w piątek może byśmy się powspierały :) Co ty na to. Zawsze zaczynałam w poniedziałek ale piątek też jest na "p" Ja mam 13 kg za dużo. Przy wzroście 178 81 kg. Do napisania
mychaszka
30 stycznia 2007, 21:04... zrobiłam niewybaczalny błąd gramatyczny - napisałam "chyba" przez "h", wiem jak się to pisze, widocznie za słabo klaiwsz nacisnęła, to tak by było jasne, że nie jestem dysortografem ;)
mychaszka
30 stycznia 2007, 21:03mnie jest trudno wytrwać - dwa tygodnie i pękam, ale jutro znowu podejmuję walkę. to hyba właśnie na tym polega, człowiek próbuje, próbuje, aż w końcu za którymś razem mu się udaje... mam nadzieję, że to jest dla ciebie ten któryś raz ;) trzymam kciuki i pozdrawiam!