Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wpadłam jak sliwka.....
30 października 2012
w kompocik :) noc przegadana z jednym , rano smsesowanie z drugim....hmmmm ktorego wybrac?z jednym i z drugim zapowaiada sie sympatycznie, ale bedzie trzeba podjac decyzje ciezka bo cięzka ale trza bedzie, poki co rozpiera mnie energia i szczescie, bo co ze za oknem jest szaro, buro i ponuro jak mnie jest dobrze i radośnie hehe wiosna nastała w srodku jesieni :)
kobraaaa
30 października 2012, 13:38nie podejmuj za szybko decyzji , poznaj obu żebyś nie żałowała , ten lepszy sam utrzyma się a ten gorszy sam odpadnie na starcie ;) samo życie ...