Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
hehe zapomiłam
30 października 2012
no przeciez dzis jest wtorek czyli ze ja za niedługo ide do pracy i bedą rozpierdalajace teksty ze strony szefowej a na co , a po co a dla kogo , a gdzie sie spieszysz, a umów sie z kolezankami na kawe bo jest kiepska pogoda hehehe....ja nie musze umawiac sie z kolezankami, mam tez kolegów a jak to do nie których nie dociera to ich sprawa, to ze mam kilka kg za duzo to co mam sie zamknac w szafie oblodowac batonikami i wpierdalac na poprawe humoru???NIE NIE NIE to ze mam kilka tych kg za duzo nie oznacza ze nie jestem atrakcyjną kobietą, interesuja sie mna faceci a nie takimi patyczakami jak jej corka w rozmiarze 32 :))) Jestem kobieta z pieknym wnętrzem ,tego sie bede trzymać !!!!Zmieniam wyglad dla siebie, nie ja go nie zmieniam ja go delikatnie muszę poprawić ulepszyć :) ROBIE TO DLA SIEBIE NIECH CAŁY SWIAT TO USŁYSZY:):):)
endorfinkaa
30 października 2012, 20:42tak trzymaj :) trzymam kciuki
roogirl
30 października 2012, 11:28Dzięki. Na razie wytrwałość jest, ale więcej będzie mi na pewno potrzebne. Dobrze, że jesteś pewna siebie. Co do szefowej jak się pracuje u kogoś to trzeba się liczyć z pewnymi niedogodnościami.