Więc:
Ortopeda powiedział (Kobieta), że mam uszkodzoną chrząstkę w kolanie. W drugim już mi zaczyna tez szwankować i..
to już się nie naprawi w 100 %..
wezmę zastrzyki z kwasu hialuronowego i suplementy odbudowujące w jakieś części tę chrząstkę. Po górach generalnie nie powinnam chodzić. Znaczy - wchodzić tak ale już schodzić łagodnie, trawersem bądź najlepiej wcale.
Na te okazję jadę więc jutro na łagodną górkę na Leskowiec. Od marca zaczynam zastrzyki. Suplementy w drodze.
Generalnie marzec mam "lekarzowy". Wszystkie możliwe podstawowe badania mam do zrobienia. A tak nie cierpię tracić na to czasu.. ale co mus to mus
Buziaki
tagitelle2
1 listopada 2018, 01:36czy lekarka byla w stanie podac Tobie przyczyne tego uszkodzenia? pytam z ciekawosci
Ajmmj
2 listopada 2018, 11:15Nie mówiła konkretnie co było powodem. Tak bardzo ogólnie. Eksploatacja nadmierna, wiek, waga, skłonności.
hanka10
25 lutego 2018, 14:13Ciekawe. Ja generalnie wchodzę na górę ale w dól schodzę podpierając się kosturem. Jeśli schodzę bez podparcia przez kilka następnych dni w ogóle nie mogę chodzić, bo kolana mi "nie działają". Byłam u lekarzy, ale nic mi nie proponowali:((
bilmece
24 lutego 2018, 16:42No to mam nadzieje, ze zastrzyki i inne pomocne sprawy pomoga bys mogla brykac po gorkach . Baw sie jutro dobrze- moj nastepny wypad bedzie gorkowy :) Buziaki