Waga dziś pokazała 75,3 kg Konsekwencja oraz silna wola dają efekty
Na weekend majowy nigdzie się nie wybieram, ponieważ teraz byłam w Lubniewicach a i 13, 14 maja wybieram się na VIII Kongres Kobiet do Warszawy. Kobiety górą
Za to w sobotę idę z Przyjaciółką pochodzić po górach i wybieram się do Węgierskiej Górki - Beskid Żywiecki na Hale Boraczą. Roztacza się stamtąd super widok a w schronisku czeka na mnie domowy, pyszny kotlet schabowy - czyli mój cheat mealSchroniskiem opiekuje się zmierzła Pani. Ale urocza wręcz przy tej swojej zmierzłości, mająca tez mocno cięty język. Nie obraża przy tym gości ze schroniska Taki folklor. Jagodzianki pieką za to przepyszne. Gorące z mnóstwem jagód.
Całusy
annaewasedlak
28 kwietnia 2016, 15:29Piękne widoki chociaz ja wolę osobiście morze a ode mnie i nad morze i w góry daleko. Pozdrawiam
Ajmmj
28 kwietnia 2016, 11:26Buziaki:) Jak dwa razy idę w to samo miejsce to no;) - mocno mi się podoba czyli widoki super i schabowy, he he
Ajmmj
28 kwietnia 2016, 11:24Komentarz został usunięty
geza..
28 kwietnia 2016, 11:06Gratulacje!.. kolejnego spadku;)....bylam kiedys w Wegierskiej Gorce .... na obozie sportowym....ale to bylo wieki temu;)) Buziaki ;))