Wczoraj i dziś dietkowo oki. Waga 79,1.
Miałam nie robić nic na Święta;) Ale czy tak się da? Więc wyszedł pyszny barszcz z przepisu M. Gessler. Sałatka, jajka faszerowane, szparagi w galarecie, upiekłam mięsa. Nie zabraknie białej kiełbasy pieczonej oraz pysznej babki gotowanej oraz mazurka. Eh;) Bite 7 godzin w kuchni;)
Jestem bardzo zmęczona więc pomykam w stronę łożka a Wam życzę super rodzinnej atmosfery przy świątecznym sniadaniu oraz w ogóle Wesołych Świąt:)