dziś z rana Michaś pojechał na badania) miały się skończyć do południa, ale okazało się że musi zostać dobę w szpitalu.
Szok - nikt nas nie uprzedził i nie zdążyłam go przygotować do tego stresującego przeżycia... a teraz nie mam jak przy nim być, bo Marcinek nie daje sie zostawić na dłużej bez cyca :( smutno mi bez tego mojego małego rozrabiaki, musi być teraz taki dzielny - pobieranie krwi, wenflony, oglądanie przez lekarzy, brak mamy (dobrze że tatuś i babcie pełnią dyżury)
Dieta jest ok choć za dużo razy sięgam do pudła z pierniczkami.
Ćwiczenia zacznę od przyszłego tygodnia, bo kupimy rowerek :)
Miłego dnia, lecę bo maluszek się obudził
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mmmrb
10 grudnia 2008, 17:02to maly rzezcywiscie musi byc dzielny, a wiem ze i Tobie jest ciezko bo nie mozesz z nim byc, mam nadzieje ze to nic powiaznego. pozdrawiam cieplutko i caluski dla twoich skarbow. pa
EllyM
10 grudnia 2008, 16:42Jaka piękna panna młoda! Oczu nie mogę oderwać :] Pięknie Pani wyglądała w grzywce. Przy okazji gratuluję niezaprzeczalnego sukcesu!! Oby i mnie się tak udało :)
iwagez
10 grudnia 2008, 15:21wspolczuje i Tobie i Twojemu syneczkowi.wysciskaj go serdecznie od vitalijkowej ciotki i trzymaj sie.
Desperatka75
10 grudnia 2008, 15:15ja za Kacprem tez tęsknię jak go nie ma !! <img src="http://laplanetedemychele.ifrance.com/gifts_507.gif"> Buziole!
Mikena
10 grudnia 2008, 11:24Michas szybciutko wroci do domku, faktycznie to musi byc bardzo stresujace dla takiego malucha ale da sobie chlopaczek rade :)
Ebek79
10 grudnia 2008, 09:56Mam nadzieję, że ja nie będę sięgała tak często do pudła z pierniczkami. Moja Jagódka nie może się doczekać dekorowania:) Zrobiłam odrazu podwójną porcję:P:P:P
coconue
9 grudnia 2008, 22:38mam nadzieje ze Michas da rade i pokaze jakim dzielnym jest chlopem :))))) trzymam za Was kciuki i caluje mocno :* :)
bals
9 grudnia 2008, 21:43Pewnie Ci ciężko,ale dobrze,że to jedna doba. Całe szczęście,że ma tatę i babcie z sobą.Co to za badania jak mogę spytać?
NiekonsekwentnaN
9 grudnia 2008, 20:04taki szpital dla malucha to nic przyjemnego. Ale jak babcie i tatus są to nie będzie źle. Zwłaszcza, że to tylko jedna noc!