Dziś zrobiłam malutki krok naprzód. Pracując przy komputerze nie wzięłam miseczki płatków ciniminis tylko butelkę wody niegazowanej. Udało się - wypiłam całą i nie zjadłam moich ulubionych "duporostów". W całej tej sprawie był tylko jeden mankament - częste wizyty z WC, ale przecież ruch to zdrowie :) i choć praca szła mi wolniej to ogólnie jestem zadowolona.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
anutka3
17 czerwca 2008, 23:23przy kompie bardzo łatwo jest pochłonąć któryś tysiąc kcal... ja tak miałam z czipsami. Teraz piję wodę albo herbatę. Jak już muszę chrupać to marchweki albo pomidory, które jem jak jabłka :) pozdrawiam i trzymam kciuki