pt. "dobrze żarła i..."
no może nie do końca żarłam, ale waga poszła ostro w górę. Nie powiem, przyczynił się do tego @ ale i trochę mojej winy. Nie równo rozładam sobie posiłki. w dni, w które pracuję jem bardzo mało, bo nie ma kiedy dopiero wieczorem wyczytuję, że miałam w planie pyszności i nadrabiam.
i dostałam w prezencie 2kg buuu a na wadze znów 75 z hakiem...
Moje poprzednie odchudzanie szło zdecydowanie lepiej, bo było pierwsze, podeszłam do niego ambitnie no i z wagą 88kg czułam się fatalnie Wtedy też nie pracowałam i dodatkowo karmiłam piersią przez co nie miałam @ a co za tym idzie skoków na słodkie.
Teraz po moim 10kg jojo trudno jest się zmobilizować, choć w te ciepłe dni cierpiałam ogromnie, bo wszystkie moje ubrania dziwnie się skurczyły... zniknął też mój motywator w postaci urlopu w górach (środki poszły na nowy komputer, który jakoś nie może do mnie dotrzeć, co mnie dodatkowo demotywuje, bo nie mam z Wami ciągłego kontaktu)
No, ale ogólnie na dietę nie narzekam i po czwartkowym pomiarze 75kg dziś wróciłam na 74,3
Na przyszły czwartek planuję zejśc do 73,5 trzymajcie kciuki.
marcelka55
15 czerwca 2010, 16:07trzymam mocno kciukasy!
Desperatka75
13 czerwca 2010, 20:44<img src="http://tmp4.glitery.pl/obrazki/163/68/4-Udanego-tygodnia-4210.jpg"> Buziak!
zarowka77
13 czerwca 2010, 10:03bo byl czas kiedy, twoja waga byla dla mnei porazajacym sukcesem;) ale jak chcesz walczyc dalej;) to walcz;) ja walcze o 65 kg;))
wieslawatokarska
13 czerwca 2010, 09:51Te napady słodyczowe i nie tylko takie są okropne przez nasz @ . Ja zauważyłam że jak pilnuję się i nie jem słodyczy to waga w tych dniach jest ok a nawet potrafi spaść.Tak więc musimy zapanować nad jedzeniem nie możemy pozwolić mu aby ono nami rządziło. Pozdrawiam.
luise
13 czerwca 2010, 09:44i życzę jakiejś fajnej motywacji ,mnie też by się przydała, szczególnie ta do ćwiczeń ;)) czekamy na ciebie ;)
aizdna5
13 czerwca 2010, 08:13przejmuj się aż tak :))) MNie też dopadło jojo i to więcej niż 10 kg....Ale walczę!!!! Przeciez jesteśmy silne kobiety i damy rade prawda?