Święta,święta i po świętach! No tak wszystko co piękne szybko się kończy, nie zawsze dobrze .Tego tygodnia nie mogę zaliczyć do udanych i nie jestem z siebie dumna, niestety nie udało mi się schudnąć a nawet utrzymać swojej poprzedniej wagi . Ach te święta,choć nie obiadałam się to jednak potrawy były kaloryczne i to się odbiło na mojej wadze 1,5kg.więcej MASAKRA!!! Nie poprawiło mi to humoru ale nie poddam się znów ćwiczę (w święta nie ćwiczyłam bo nie za bardzo miałam kiedy całe święta w odwiedzinach u rodziny) i wracam do diety z przed świąt. Motywacji mi nie brakuje szczególnie wtedy gdy widzę moją młodszą siostrę która- o czym jeszcze nie wspominałam pokazała mi swój profil na vitali i w zasadzie założyła mi mój - schudła już z Wami 8kg. Jestem szalenie dumna z niej ponieważ nigdy nie była szczupła ale teraz zawzieła się.... i schudła co już widać.Byle tak dalej siostrzyczko a szybko osiągniesz swój cel no i jesteś świetną motywacją dla mnie . Uda nam się na pewno!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Eve961
30 grudnia 2013, 00:06No motywacja jest kiedy inni chudną :) Ja założyłam swój profil na vitalii bo moja mama w zeszłym roku schudła tutaj 20 kg :) + Też przytyłam ale nowy rok - nowa motywacja :)
sunnymaggie
29 grudnia 2013, 20:26Walcz zaciekle i nie trać celu z oczu, bo inaczej Masakra. Z każdym rokiem jest ciężej i trudniej. Ja też jeszcze wierzę, że się uda. Najgorsze to iść znowu tą samą drogą i tracić drugi, trzeci raz te same kilogramy. Tak też się zdarza :-( Życzę Ci wytrwałości,wytrwałości i jeszcze raz wytrwałości. Pozdrawiam Noworocznie
zdemotywowanaa
29 grudnia 2013, 20:10We dwie bedzie Wam razniej :) Trzymam kciuki za Was ! :)
ewa3733
29 grudnia 2013, 20:07mi również doszło 1,5 kg, mam nadzieję, że to jeszcze zapasy w jelitach