1 października, czyli dokładnie miesiąc temu, postanowiłam sobie, że przestanę palić. Próbowałam to połączyć z dietą, ale rzucanie dwóch nałogów na raz to koszmar ;) Teraz już prawie nie czuję chęci sięgnięcia po papierosa, a zatem zaczynam walczyć z drugim "nałogiem" - jedzeniem, szczeólnie słodyczy :) Nie będę stosowała żadnej diety, chcę po prostu mniej jeść i ograniczyć w maksymalnym stopniu sodycze, które uwielbiam.
Tylko jak mam dobrze zacząć, skoro dziś moja ukochana cicia zaprosiła mnie na obiadek ;) Ale postaram się pilnować i jeść wybiórczo ;)
Dziś taki nietypowy weekend, zatem życzę Wam dziewczynki, abyście spędziły go miło, spokojnie, znalazły czas na odrobinę nostalgii, ale też radośći...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.