Witam serdecznie!
Ależ ta waga mnie zaskakuje! W ogóle nie spodziewałam się spadku /nadal dni protein z warzywami/ - a tu spadek ponad 0,5 kg! Obecna waga: 67,1 kg. Może zawdzięczam ten spadek temu, że przez sobotę i niedzielę ćwiczyłam "Killera" Chodakowskiej.
Wiecie, oczywiście weekend spędziłam na sprzątaniu, gotowaniu, etc. Ale - uwaga! - znalazłam czas dla siebie - przeczytałam kilka artykułów w "Twoim Stylu" /uwielbiam to czasopismo/.
Wprawdzie numer sprzed miesiąca, ale wreszcie znalazłam na niego czas!
W tym tygodniu prace domowe zaplanowałam rozłożyć sobie na kilka dni, żeby w weekend już się tak nie zaharowywać. Może mi się uda ten plan zrealizować.
Planuję dziś wizytę u ginekolożki - musowa cytologia - kiedyś miałam złe wyniki /III grupa i pobierane wycinki na histopatologię/, ale wszystko dobrze się skończyło i teraz muszę pilnować terminów, systematycznie się badać.
A co tam u Was Kochane? Jak mija Wam dietkowanie?
Miłego dnia!
Ylona666
19 marca 2014, 09:17Ehh, ja tez sie wybieram na cytologię, bo już 3 lata nie byłam.... Niezbyt przyjemna wizyta :/ U mnie też dzisiaj spadek :) Piateczka !
niezdecydowanaona
18 marca 2014, 21:43No to gratuluje takiego samozaparcia oraz spadku wagi ;) trzymam kciuki za kolejne sukcesy!
wuniaa
18 marca 2014, 12:21Prawie 14 kg, pięknie. Moje marzenie. Dopiero startuję i takie informacje, że jak się chce, to można baaaardzo motywują. Muszę się wziąć w garść! Dzięki :-)
traampekk
17 marca 2014, 19:05Killer jest niewykonalny, więc szacun:D Na pewno miał swój udział, gratulacje
angel2601
17 marca 2014, 15:40Grunt,ze to pozytywne :-)zaskoczenie :-)
jaga.aga
17 marca 2014, 13:59ha! może jakieś fluidy sprzyjające dietom się w powietrzu roznoszą? Gratuluję! Ja też planuję zawsze prace weekendowe i rozkładam na piątek oraz sobotę. W niedzielę warczę, jeśli ktoś próbuje mi przeszkodzić w odpoczywaniu (o ile możemy tak zwyczajnie i bez wyjazdów odpocząć). Uśmiałam się z dowcipu :) Super! Tak myślę, ze od Chodakowskiej to raczej nie byłoby tak od razu... Gratulacje również za obowiązkowość w badaniach!!!!! :) PS. Ja muszę do stomatologa... wczoraj ukruszyła mi się plomba. Idę w piątek. Wcześniej nie dałam rady. Choroba. Jest to szóstka, która szósty raz będzie robiona. Mam jej już serdecznie dość.
kasitaa
17 marca 2014, 13:50też nie nadążam z czytaniem twojego stylu:) jeszcze mi wisi numer z dereszowską na okładce do poczytania a tu już kwietniowy na horyzoncie:)
Ffuterko
17 marca 2014, 13:31Faktycznie idziemy ,,leb w leb'' moze to i dobra taka rywalizacja bo motywuje do dzialan i daje wsparcie.No to ruszamy do ataku na tluszczyk:))
gilda1969
17 marca 2014, 13:24No wspaniale, na pewno ćwiczenia pomogły!:) A nie mówiłam, że na PW też się chudnie?:)))
majeczka08
17 marca 2014, 12:43Super niespodzianka :) Gratuluję! Czas dla siebie też jest ważny :) Mam nadzieję, że uda Ci się coś wykroić :)
ascara
17 marca 2014, 12:25ja też lubię takie niespodziewajki w postaci spadku na wadze :). Ćwicz, ćwicz tylko na zdrowie Ci wyjdzie:), a raczej na ciało :D
agulina30
17 marca 2014, 12:13smacznego!
Margarytka02
17 marca 2014, 12:00Dziękuję za dobre życzenia. Tobie idzie wspaniale. Też bym tak chciała umieć ha,ha. Trzymaj tak dalej a wymarzony cel już wkrótce będzie twój. Miłego dnia.
agulina30
17 marca 2014, 11:53przepis jest w mojej zakładce - przepisy. tylko coś tam się źle zapisało odnośnie mleka - trzeba dodać ok. 1/5 szklanki - do uzyskania konsystencji gęstego budyniu. piekę w piekarniku;)
Pokerusia
17 marca 2014, 11:41super,gratuluję spadku! ja w weekendy sobie odpuszczam ale na dobre to mi to nie wychodzi,muszę brać przykład z Ciebie;-)))
Mileczna
17 marca 2014, 10:52wow - gratuluje spadku :))) mam nadziej ,że i ja w końcu zaczne spadac zamiast rosnąć :)))
herbatkaana
17 marca 2014, 10:35Ćwiczenia tez na pewno robią swoje. Tłuszczyk się wypala:). Gratuluje spadku:)
monia.l
17 marca 2014, 10:27Re: nie przejmuję sie za bardzo bo wiem ze znowu spadnie :)jest ok
monia.l
17 marca 2014, 10:21gratuluję spadku super Ci waga idzie w dół:) ja wczoraj miałam 67,5 a dziś znów 68 a juz tak sie wczoraj cieszyłam......
bzzziq
17 marca 2014, 10:11Ale kawał, haha. :D Gratuluję spadku :)