Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzien 13 ...waga zaczyna spadać!!!!


Dzisiaj 13 dzień mojej walki z tłuszczemrano weszłam na wage i ku mojej radości 1.2 kg  mniej moze było by pare deko więcej  ale  zapewne coś wody w organizmie się juz zatrzymało.Ale  i tak jestem szczęsliwa  że wkoncu  jakieś efekty  moich  wyrzeczeń!!!!! Z niecierpliwością  będe  czekala na następne warzenie  mam nadzieje ze razem z styczniem pożegnam trzycyfrową wage !!!!!! Więc trzeba ostro zabrać sie do pracy dalej!!!
Dzisiaj  śniadanie- bułka kajzerka i plaster szynki+ 4 plastry ogórka zielonego
IIśniadanie - planuje  1 banan
obiad-planuje  warzywa z ryżem mała porcja
podwieczorek -jogurt
kolacja -1 kromka razowca z szynka  i ogórkiem zielonym
mam nadzieje ze bedzie idealnie według planu
Wczoraj tak  zoładek dawał sie weznaki a dokładniej moje wrzody bo ssanie w żoładku i ból okazały sie zaostrzeniem choroby wrzodowej że niebyłam wstanie zmusić sie do żadnej aktywności fizycznej ....mam nadzieje ze dzisiaj bedzie  lepiej!!! Pozdrawiam  was vitalijki  i dziękuje za motywacje jaką mam dzięki wam!!!
  • Cwalinka

    Cwalinka

    16 stycznia 2010, 15:48

    szanse pozegnac sie z koncem stycznia z waga trzycyfrowa :D ja trzymam kciuki, uwazaj na wrzody, jak jestes glodna pij wode, moze pomoze :D buziolki

  • starababa45

    starababa45

    16 stycznia 2010, 12:48

    tak trzymaj:) taki spadek wagi mocno motywuje:) zycze Ci dwucyfrowego wyniku z calego serca (bo jak Tobie sie uda, to i mnie sie uda;P )

  • malaczarnaztemperamentem

    malaczarnaztemperamentem

    16 stycznia 2010, 12:34

    Fajnie, jak waga idzie w dół:-) Oby tak dalej. Agulenka - ta setka to już ostatni raz w życiu - powiedz jej "Żegnaj i nie wracaj więcej". Trzymaj się!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.