Czasem inspiracją jest sama lodówka :) Dziś znalazłam w mojej pieczonego buraka (piekłam je dwa dni temu do obiadu i jeden został). Pomyślałam o carpaccio ale fety nie było ani innego sera który by się nadała więc zajrzałam do kosza z owocami i wyszła pyszna, prosta sałatka. Zjadłam ją z tostem z razowca, posmarowanym rukolowym pesto.... piejąc z zachwytu :)
- burak (pieczony albo gotowany w łupinie) pokrojony w plastry lub pół plastry
- nektaryna pokrojona w plastry tj dość cienkie półksiężyce
- pestki dyni lub orzechy włoskie
- rukola lub sałata
- oliwa z oliwek
Myślę że z fetą albo po prostu sosem jogurtowym (np czosnkowym) też będzie pyszna :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mimi123
22 października 2013, 21:16mniam robilam :) pychotka
karamija77
22 października 2013, 19:29Jak zobaczyłam buraka z nektaryna to pomyślałam ze fuuu ale z tymi orzechami i rukola i fetą to o matko musi być pycha
laskotka7
22 października 2013, 12:47ceść :)
MARCELAAAA
22 października 2013, 12:45Gwarantuje Ci że będzie pyszna :)Takie posiłki z niby niczego -super :)Mąż czasem pyta gdzie mam wszystko pochowane bo jak zaglądał do lodówki to tam hi hi prawie nic nie było :)