Bywałam. Nie pisałam. Starałam się trzymać dietę:) Schudłam. ponad 2 kg:) W piatęk byłam na wieczorze panieńskim. Trochę sobie pofolgowałam, ale trudno. Nie zabije mnie troszkę nadmiaru kalorii:P
Mam jednak problem z ćwiczeniami. Brak mi motywacji. Nie chce mi się. Chcę chwilę odpocząć. Robie sobie tydzień przerwy w chodzeniu na siłownie. Zamienie to na długie spacery z mężem i skakanie na skakance:) I od poniedziałku ruszam mam nadzieje z nową siłą do ćwiczeń. Diety nie przerywam, a może być ciężko. Jutro imieniny w pracy- szefowej. Mam nadzieje, że oprę się pokusie:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
rynkaa
3 czerwca 2013, 22:52gratuluję spadku :)