Cześć
Wczoraj wszystko było dobrze do wieczora, kiedy to mąż kupił chrupki...i skusiłam się na parę. No cóż parę nie zaszkodzi,ale nie powinnam. Będę silna...
Pasek poszedł w górę. Muszę się przyznać, że nie ważyłam się gdy się zapisywałam. Więc cóż. Ostatnio jakieś 2 miesiące temu ważyłam 72,5 teraz 72.Zobaczymy w przyszłym tygodniu jakie będą wyniki tak naprawdę. Czuję się szczuplejsza:P
Wczorajszy jadłospis..
śniadanie kanapka ze smażonym bananem, cynamonem i jogurtem, później owsianka z migdałami(łeee. więcej jej nie zrobie),musli z jogurtem, ryż o prowansalsku (z dużą ilościa warzyw i kurczakiem, bo mięsko musi być), a na kolacje chleb chrupki z wędliną drobiową i papryką. poza tym 1,6 litra wody. Wieczorem spacer z mężem.
Dziś
8 rano śniadanie - kanapka z tuńczykiem i ogórkiem, szklanka wody
11.00 II śniadanie musli z jogurtem
14.00 chłodnik truskawkowy (truskawki zmiksowałam z łyżeczką cukru, dodałam 200 g jogurtu i 1 łyżkę śmietany 12 %)
18.00 obiad makaron po prowansalsku (zostało mi z wczoraj:P)
Planuję
22.30 kolacja kanapka z wędliną drobiową,ogórkiem i papryką.
Narazie 1,1 wody, lecz na 21 idę na zajęcia na siłowni więc będzie więcej. Dziś płaski brzuch 1 godzinka i pół godzinki na bieżni.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
aniakgg
1 maja 2013, 22:21Piję 'zioła mnicha", tez ma coś z czerwonej herbaty.