Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wróciłam!!!!!!!!!


Już po pogrzebie,i powiem szczerze trochę przyniosło mi to ulgę. Mój przyjaciel miał tętniaka w głowie i ten tętniak mu pękł, co spowodowało stracenie przytomnosci i zgon. Tylko dlaczego tak szybko??? Nie będe się tu rozpisywac jaki ból nam zostawił.....ale on nigdy by tez nie chciał zebym ja czy ktokolwiek inny płakał i rozpaczał, sam był człowiekiem niezmiernnie szczęśliwym, usmiechniętym , pogodnym i kochajacym ludzi. ja mam zamiar brać przykład z niego i zyć pełnią zycia , bo nikt nie zna dnia ani godziny. Jemu napewno jest juz dobrze, za to jak zył jest na 100% w raju u boku Najwyzszego, a my musimy zyc dalej i cieszyc się z drobnych rzeczy no chocby ze spiewu ptaka , błękitu nieba........
Przez śmierc Łukasza zrozumiałam jak cenne jest to ze mamy bliskich wokół siebie, jak wazna jest miłość w naszym zyciu, dzieci, przyjaciele....
Nie warto marnowac czasu na kłótnie, zwady, zawisc, zazdrosc.......
Cieszmy się zyciem i kochajmy samych siebie i innych, nawet tych których uwazalismy za wrogów........czego sobie i wam zyczę z całego serca.
  • malgosia1

    malgosia1

    8 września 2007, 19:41

    co u Ciebie? Co nowego? Jak sie czujesz? Pozdrawiam Cie serdecznie.

  • kamalakp

    kamalakp

    31 sierpnia 2007, 13:31

    szkoda tylko ze dopiero gdy ktos odejdzie lub gdy stanie sie cos złego to wtedy ludzie doceniaja zycie i bliskich .... ale tak juz jest cieszmy sie z tego co mamy!:)

  • amellka25

    amellka25

    30 sierpnia 2007, 09:02

    Współczuję Ci, wiem jaki ból i pustkę zostawia odejscie bliskiej nam osoby, ale wierzmy mocno, że tam dokąd odszedł bedzie szczęsliwy!!! Pozdrawiam

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    29 sierpnia 2007, 10:17

    wiesz , mi jak zmarł dziadek (18 lat temu) to sobie postanowiłam, że będę tak żyć ,żeby nigdy niczego nie żałować tzn nie ranić innych ludzi, przeżywać swoje życie jak najlepiej. Bo nigdy nie wiemy kiedy ludzie odchodzą ... Dzięki temu nauczyłam się postepować dyplomatycznie z ludźmi , osiągam w życiu postawione przez siebie cele, jestem szczęśliwą kobietą . Mimo paru tragedii , które zdarzyły się w moim życiu , podnoszę się , strzepuję kurz i idę dalej ... przesyłam motylka bo warto patrzzeć na ładne stworki :))

  • sokol123

    sokol123

    29 sierpnia 2007, 10:05

    zgadzam sie z Toba całkowicie. Pozdrawiam Agnieszka

  • ako5

    ako5

    29 sierpnia 2007, 09:48

    takie momenty zawsze skłaniaja nas do refleksji i uswiadamiaja co w zyciu jest naprawde wazne....Trzymaj sie , buziaki Ala

  • malgosia1

    malgosia1

    29 sierpnia 2007, 09:19

    Tak wlasnie sie staram. Czasami nie wychodzi, ale najwazniejsze sa checi. Bez sensu jest przeciez klocic sie, urzadzac ciche dni, etc. Staram sie znalezc kazdego dnia cos pieknego i przyjemnego i zrobic cos dobrego. I cenic to, co mam. Bo los mnie naprawde szczodrze obdarowal. Dziekuje za to wszystko kazdego ranka i wieczora.

  • Lila26

    Lila26

    29 sierpnia 2007, 09:09

    i dzieki za takie zyczenia - to co napisałaś jest najważniejsze a nie jakies tam kiloski. Pozdrawiam z okolic szczecina

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.