Moja obżarstwo dziś nie znało granic! Oczywiście wszystko było ok, dopóki nie wróciłam z pracy! Byłam wściekle głodna i miałam ochotę na wszystko :( Porażka, porażka i jeszcze raz porażka! Teraz czuję się fatalnie, cięzko i jestem zła strasznie na siebie. Jutro waga da mi popalić :( I słusznie! Ech!
Jutro zaczynam od nowa! Grunt się nie poddawać, prawda???
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.