Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W końcu!


W końcu waga pokazała 70 kg :) Oj ciężko było! No ale jest!!! Ostatnio  "coś mnie złapało". Jakieś przeziębienie.... od poniedziałku boli mnie głowa, gardło i jestem jakaś osłabiona... Oczywiście nie biegam, ale w zamian za to codziennie godzinkę ćwiczę na stepperze - nie jest więc źle. Nie wiem czy nie zrezygnuję z joggingu, na razie nie mam siły na biegi. Poza tym coraz ciemniej się robi i zimno.Chociaż po kilku minutach już mi ciepło ale potem, po bieganiu przez resztę dnia mi zimno. Nie wiem, zobaczymy! Bardzo lubię bieganie i szkoda mi tego co osiągnęłam (kondycji). W najgorszym wypadku zostanę tylko przy stepperze, ale wtedy zaostrzę dietę :) Będzie ok!
Pozdrawiam gorąco!!!!

  • italijka

    italijka

    24 września 2009, 14:01

    super Agula:))) i zdrowiej koniecznie:)

  • agajasmin

    agajasmin

    22 września 2009, 22:09

    Ciesze sie, ze masz w koncu długo wyczekiwana wage:) Stepper nie jest zły:) A biegac mozesz od czasu do czas, jak na przykład jest ładniej na dworze. Pozdrawiam:)

  • basic30

    basic30

    18 września 2009, 19:43

    CIESZE SIE RAZEM Z TOBA I PODZIWIAM SAMOZAPARCIE

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.