Witam Was moje Drogie Współtowarzyszki w walce!
A u mnie jak na huśtawce! Jak biegam i dietkuję to na całego a jak zaczynam jeść więcej to nie biegam! Tak właśnie mam ostatnio! W ogóle mam napady na słodycze! Jeść mi się chce! Wzrost apetytu wynika z tego że jestem przed @. No ale nie poddaję się! Kryzys przyszedł to i minie! Ale co pokaże waga w piątek??? Aż się boję! Nie podejrzewam spadku! Ale i tak jest ok! Teściowa to chyba juz mnie o anoreksję podejrzewa (nie rozumie walki z wagą, bo zawsze była szczupła). Pogoda się psuje, chyba będzie znów lać! Wrrrrr....
No ale cóż - po nocy przychodzi dzień a po burzy słońce :-)
Pozdrawiam Was ciepło!!!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
bisuneh
10 czerwca 2009, 10:21i wybaczamy <img src=http://tbn0.google.com/images?q=tbn:u5VMBbaJgcDB2M:http://img371.image>
PierwszaProba
10 czerwca 2009, 10:13Każdy ma gorsze dni i zalicza jakieś grzeszki. Najważniejsze, to się nie poddawać po wpadkach, tylko szybko wrócić na dobre tory. Widzę, ze Tobie to dobrze idzie, więc tryzmam kciuki za sukces;) !!! Pozdrowienia
pchlaszachrajka80
9 czerwca 2009, 22:46.. a co tam, pokusa jest nie raz większa niż silna wola :) Mnie też podejzewają o anoreksje :) - oni chyba anorektyczki nie widzieli. Ale co tam - DO BOJU.\tak 3mać/Pozdro
szarlotka222
9 czerwca 2009, 19:38od przyszłego poniedziałku zapowiadaja upały -zobaczymy czy sie sprawdzi, wiadomo jak to jest z prognozami:) a mi w wytrzymaniu na dietce pomaga mysl ze za 2 tygodnie bede jadła lody i gofry:) wiem ze to głupie ale jak mam tak wyznaczone to jakos spokojniej mi sie dietkuje i nic a nic nie podjadam:) powodzenia w piątek!!!!!