Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dajecie rade?

Dzisiaj mój tata wyjechał, więc zaczynam ćwiczenia..tylko mały zaśnie, a za chwilę mały spacerek z synkiem na plac zabaw:)

Ja właśnie skończyłam :) na dziś oczywiście :D Jest siła ! Jest moc ;)

ja ostatnio dumna jestem z siebie. odchudzam się prawie rok i ostatecznie prawie wszystko wróciło (wahania 6 kilo były) ale teraz z determinacja podjęłam walkę :)

Kocham ćwiczyć! Gdy teraz znowu zaczęłam (od miesiąca), to aż żałuję, że na parę lat przestałam trenować. Od szkoły podstawowej coś robiłam - klasa sportowa, treningi, obozy, dodatkowe ćwiczenia i tak prawie do trzydziestki i ciut dalej, a potem klapa:( Teraz znów jest super!

ćwiczymy, zdrowo się odżywiamy. dajemy radę :) a Ty?