Nazywa sie Ritter Sport Nugat, niech to szlag, uff, pufff, no naprawde, ja chyba sumienia nie mam. W tym tygodniu zlokalizowalam pampersowe cwiczenia na brzuch, leza strasznie daleko, na polce nad telewizorem, ale ile wysilku kosztuje, zeby te gazetke z tej polki sciagnac, a co dopiero na odpowiedniej stronie otworzyc. No i dlaczego? Dlaczego taka goopia jestem? Czuje, jak mi sie czekolada wlasnie na oponce odklada, plakac mi sie chce, no i co z tego? W zyciu takiej durnej paly jak ja nie znalam.
Ale. Prawie sie zmiescilam w kiecke o rozmiarze 38, przy czym to prawie to wina cyckow. Naprawde. Tak to lezala jak ulal, i sie zapiela, tylko nie moglam oddychac. Kupilam sobie inna, bo tej oczywiscie w rozmiarze 40 nie bylo, czerwona jak nie wiem co, juz z mysla o chrzcinach. Mama ma zadanie bojowe, jak znajda w Polsce te druga w rozmiarze 40, to maja brac w ciemno. Z drugiej strony, moze jak przestane karmic to i cyce mi spadna? I kupilam sobie spodnie w kolorze miety, taram, taram, rurki, i juz odwazylam sie w nich wyjsc na miasto, taka jestem ambitna, i baletki w kolorze fioletowym tez sobie kupilam. Niech zyje kolor:) Bo oproznilam swoje sloiki po kawie, do ktorych zbieram kase, sie troche uzbieralo, i w przyszlym tygodniu ide do fryzjera ufarbowac ten okropny rudo - blond, co mi ta poprzednia zrobila, i jeszcze zrobie sobie pazurki u stopek, nie ma, ze boli, lato w koncu, tak czy nie?
I przysiegam, ze naprawde sie za siebie biore. Koniec kropka, starczy z tym marudzeniem, plakaniem, uzalaniem sie, albo cos zrobie, albo... nie. Grrrr.
I milego weekendu.
nataliaccc
16 czerwca 2012, 10:52a co to jest za smakołyk? ja chyba nie w temacie...yyy...Ritter Sport Nugat,? ja słoiczek też już mam tylko zaskórniaków brak he...jak Ty je zbierasz?:D bo mi sposobu brak, pozdrawiam
Cailina
15 czerwca 2012, 21:00Ojej, ale mi smaka narobilas, zamarzyl mi sie Ritter Sport Marcepan;-)
weltoklady
15 czerwca 2012, 20:58Jak przestaniesz karmic, to piersi wroca do dawnego rozmiaru:) Ale rozmiar 38 - respekt! :)
izulka710
15 czerwca 2012, 19:24Właśnie podjęłam kolejną,chyba setną próbę wyciągnięcia kundlowi kleszcza i z takiej perspektywy jeszcze jego zębów nie widziałam:(Strach się bać!No szlag mnie trafi!Na odległość dziada widać:(A ty kochana wydawaj na siebie swoje zaskórniaki:))Moich mało w porównaniu z Tobą,ale co tam może starczy na jakieś ziele na włosy?Ucałuj Zosiaczka od "ciociusi" Izy z Polandi!!!!!!!! :))
szabadabada
15 czerwca 2012, 19:16Ritter Sport :)))))) ostatnio jadłam z bakaliami i rumem- doskonałe! ale ciiii, żeby nikt się nie dowiedział :D