No i nareszcie nastał ten dzień, gdzie waga pokazała -22kg. Ostatnia chudnięcie idzie mi wolniej, ale doskonale to rozumiem, bo nie mam już takiego balastu do zrzucenia, a waga jest w normie.
To już pół roku odchudzania. Na szczęście, wcale nie było to dla mnie uciążliwe pół roku.
Co więcej, mimo ostatnich częstych cheat day (święta, sylwester, urodziny taty, wyprawiane urodziny taty i tak po prostu chęć na coś bardziej kalorycznego) nie zanotowałam żadnego wzrostu wagi (nie licząc 0,5-1kg więcej w czasie owulacji, co zawsze u mnie występuje).
To mój mały-wielki sukces. Tyle przetrwać, tyle zrzucić...
Do pierwotnego celu pozostało mi 2kg... Myślę nad zwiększeniem go o 4-5kg. - bo dlaczego nie :D
Startowałam z BMI = 30,85, teraz wynosi 22,77. :) Z rozmiaru 40/42/44 (w zależności od tego co to był za ciuch), wskoczyłam w M... A co więcej, ostatnio na wyprzedaży dorwałam spodnie (za 19.99 <3 ) w rozmiarze S i są mi dobre! <3
Następny osobisty sukces? Zdanie egzaminu z Inżynierii Procesowej i zwolnienie z egzaminu z Organizacji Ochrony Środowiska :) Istnieje też szansa, że będę zwolniona z egzaminu z Teledetekcji i GIS - wtedy zostaną mi dwa egzaminy w sesji i liczę na to, że uda mi się skoczyć choć parę razy do pracy :)
No nic, lecę się uczesać, umyć i umalować - czas wyjść z domu, bo przede mną sądne kolokwium z Teledetekcji i GIS ;)
behealthy
27 stycznia 2015, 12:54No Kochana, świetnie Ci idzie! 22 kg w pół roku to bardzo dużo! I sukcesy na studiach, no no :)
Agatkak92
27 stycznia 2015, 20:33Dziękuję :D Szkoda, że na bardziej sercowej płaszczyźnie sukcesów nie ma :D
blekitnykocyk
27 stycznia 2015, 12:10gratuluje ;)
Agatkak92
27 stycznia 2015, 20:33Dziękuję ;)
kamci.a
27 stycznia 2015, 10:28Same sukcesy, Nauka i odchudzanie, gratulację i podziwiam Cie za to co osiągnęłaś :)
Agatkak92
27 stycznia 2015, 20:33Miło mi, dziękuję :)
nja31
27 stycznia 2015, 10:07Wspaniale!
niezapominajka33
27 stycznia 2015, 09:54Kawał DOBREJ ROBOTY !!!! Wielkie Gratki :)
Agatkak92
27 stycznia 2015, 09:57Dziękuję ślicznie :))
basiczka27
27 stycznia 2015, 09:53jesteś wspaniała! Gratulacje - 22 kg to wielki sukces
Agatkak92
27 stycznia 2015, 09:57Och, dziękuję :) :)