Od niecałego tygodnia zwiększyłam dawkę leków, jest w miarę ok, trochę mniej podjadam i czuje się trochę chudziej, bo był już taki czas że z domu nie chciałam wyjść bo nie miałam się w co ubrać, wszystko opięte, biust się wylewał, masakra. Teraz nie ważyłam się jeszcze ale widzę że woda ze mnie zleciała, na całe szczęście i czuję się dość lekko :)
Ostatnio miałam wewnętrzny stres. Przypuszczam że był on związany z pracą i chciałam od tego się odciąć, ale pomimo tego zaczęłam się dalej przejmować i stresować życiem codziennym.Tyle chorób i problemów w życiu. Strach o siebie, o rodzinę, najbliższych.
grubasek005
23 czerwca 2016, 10:52Dasz rade, a stresy niestety czasem sa nieuniknione...
OnceAgain
22 czerwca 2016, 10:08Kobieto Tobie potrzebny jest porządny urlop :)
agab2
23 czerwca 2016, 09:04jeszcze 3 tygodnie ;)