Nie mam ostatnii czasu na dluzsze wpisy i zeby was poczytac...obiecuje nadrobie w weekend. W weekend zrobie tez swoje podsumowanie tygodnia. Poki co szybki wpis z dniem 4
Sniadanie: jaglanka z bananem, mlekiem ryzowym i orzechami
2 sniadanie: maliny z mlekiem sojowym, migdaly, kawa z mlekiem
Obiad: makaron kuku z 2 jajami, salatka z pomidorem
Podw: 2 ciastka owsiane, mieszanka studencka
Kolacja: 2 kromki z mintajem w pomidorem i salatka warzywna, herbata
Deser: lody czekoladowe z sorbetem i orzechami, szklanka mleka
Fitness: ziro :(
paula15011
6 maja 2015, 12:59Nie martw się niczym :) Tak jak napisałaś: w weekend nadrobisz! Czasami czas nie sługa i musimy się dostosować :) Trzymaj się ciepło!
OnceAgain
6 maja 2015, 08:25Kochana normalnie jakbym nie czytała o Tobie.... wcześniej psioczyłam że za dużo tego wszystkiego robiłaś a teraz nic... trzeba to jakoś wypośrodkować
agab2
6 maja 2015, 16:20Jak juz wpadne w rytm to jest lepiej a jak sie juz raz czlowiek zlamie to trudniej wrocic..ale spokojnie bedzie dobrze!