Dziś wielkie święto! Mija dokładnie 7 lat mojej znajomości z T :) Dokładnie 7 lat temu z soboty na niedzielę się spotkaliśmy na wspólnej domówce u znajomej. Była taka sama pogoda jak dziś, dlatego tak bardzo lubię naszą polską złotą jesień ;) Ciekawe jest to że po tylu latach nadal mam chyba takie samo uczucie do mojego T jak wtedy gdy się poznaliśmy. Oczywiście jego obraz przez te 7 lat się zmieniał, poznawałam go z lepszych i gorszych stron, ale ta fascynacja jego osobą nadal u mnie gdzieś tam w sercu jest, a szczególnie widać to w takie dni jak dziś :)
Z okazji naszej rocznicy wybieramy się do restauracji tajskiej a potem na film "jako w niebie tak i na ziemi". Bardzo ciekawy tytuł i z zapowiedzi zapowiada się że będę obgryzać paznokcie ze strachu :)
Wczoraj na kolację była kukurydza i szklanka piwa :) Generalnie nie przekroczyłam 1500 kcal.
Dzisiaj nie wiem czy wyjdzie bardzo dietetycznie ale śniadanie miałam mistrzowskie, moje ulubione niedzielne śniadanko:
- 3 kromki razowca, z szynką, serem, jajkiem, pomidorem, rzodkiewką, ogórkiem, cebulką i szczypiorkiem, sałatą oraz szklaneczka kefiru
- a potem kawa z mlekiem, kawałek domowego ciasta :) Żyć nie umierać :)
Obiad - coś w restauracji
Podwieczorek: - w kinie może skuszę się na mały popkorn, ostatnio w "wiem co jem" mówili że to najlepszy wybór
Kolacja: koktajl z kefiru, jogurtu z malinami u brzoskwinią
Od jutra wprowadzam zmiany w diecie:
Śniadanie: zamiast jak zawsze płatków będzie chlebek z szynką i jajkiem, herbata
II Śniadanie: shake na bazie kefiru, jogurtu i malin z płatkami
Lunch: mięso z kaszą i sałatki warzywne
Podwieczorek: serki grani lub jogurty
Kolacja: 1/2 talerza warzyw z mięsem i niewielką ilością kaszy
OnceAgain
10 września 2014, 08:40Ładna rocznica :). Ja swojego W. poznałam 7 lat temu ale w październiku :)
Angess
7 września 2014, 15:38Ojej 7 lat to dla mnie tak dużo o.o gratulacje! ;) i zycze Wam obu dalszego szczescia ;)