Znow zarysowalam auto mojego pana, tym razem schowal przedemna kluczyki, na szczescie w tym tyg nie potrzebuje auta. Miedzy nami jest coraz gorzej, On uwaza mnie za lenia, nieroba, brudasa, a mnie wykancza moja choroba. Mam depresja i przez nia czasem zwykly prysznic jest wyczynem. Ostatnio jest lepiej, leki dzialaja ale mimi wszystko nie daje rady wszystkiego ogarnac. Chcialabym miec partnera do ktorego moglabym sie wygadac, wyplakac, ktory by nmnie wspieral a nie ciagle wytykal bledy. Czuje sie jak bym byla dla niego kula u nogi, zreszta on sam powiedzial ze zastanawia sie czy nie bylo by mu lepiej bez nas czyli mnie i dzieci (on nie jest ich ojcem) Co chodzi o dzieci to tez maja mnie w dupie... Nie sprawdzilam sie jako matka, jako partnerka, czasem mysle ze nie powinnam mniec dzieci skoro nie umiem ich wychowac. Gdybym tak mogla zostawic wszystko i pojsc przed siebie, nie patrzac co inni powiedza...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
fitnessmania
30 marca 2017, 13:23A mi się udało zrzucić 6kg, było ciężko, ale udało się, jest coś co może i tobie pomóc, wpisz sobie w google - co na problemy z nadwagą xxally radzi
LinuxS
26 marca 2017, 19:15Mam nadzieje ze leki sie sprawdza i ewentualna pomoc psychologa tez dostalas. Ciezko wprowadzac radykalne zmiany jak czlowiek nie ma sily na prysznic. Moze jednak w tym leszym dniu zebrac dzieciaki (nie znam wieku i ilosci sztuk) i wylozyc w dwoch slowach, ze mama potrzebuje pomocy i musza pomoc, bo inaczej sie wszystko rozleci. Zaczac wymagac od towarzystwa. Nie zawalilas jako matka, po prostu towarzystwo sie rozpaskudzilo gdzies po drodze i teraz czas, zeby sie zorganizowali. Z facetem (nie znam historii) i nie wiem na ile jestes od niego "uzalezniona", ale jesli rzeczywiscie nie perspektyw to moze warto odciac ta "kule u nogi"? Tak, to on jest kula nie Ty! Ludzie sa razem miezy innymi po to by sie wspierac nawzajem, gdy jednemu gorzej idzie. Czasem to wymaga dojrzalosci i cierpliwosci, ale na tym polega zwiazek. Jesli partner nie pomaga (w depresji raczej ostatnia rzecz ktorej potrzebujesz to ktos kto krytykuje i jest niepewny) to moze nie warto z nim byc. Jak mowie, nie znam Twojej sytuacji, historii zwiazku i choroby, stosunkow miedzy wami, ale wyglada na to ze Ty juz ciagniesz "na rezerwie". To nie sa warunki sprzyjajace wychodzeniu z depresji.
mikelka
26 marca 2017, 17:57przykre to :( ..Musisz koniecznie zastanowic sie nad droga wyjscia z tej sytuacji ona na pewno nie sluzy ani twojemu zdrowiu ani szczesciu .Masz racje partner powinien wspierac ,doradzac byc ostoja a nie obrazac i wytykac bledy ! nikt nie jest doskonaly ,twoj partner tez nie !!! latwiej mu wytykac twoje bledy bo w tym zwiazku jestes slabszym ogniwem a wiadomo slabsze ogniwo szybciej mozna zlamac !!! co do dzieci ,tutaj juz musisz jasno postawic sprawe i wytumaczyc ..ze matke nalezy szanowac !! byc twarda ! co to znaczy maja w dupie ?? matke maja w dupie ?? no nie !! nie pozwalaj sobie na takie zachowanie ! PARTNERA ..takiego ,mysle sama bym mu predzej zapalila kopa w jego dostoja dupeczke !! ( wiem ,ze latwo sie mowi ,bo w gre wchodzi mieszkanie ,kto mieszka u kogo ,srodki do zycia itp ) czasem jest to b tudne :// ) ale j.w koniecznie przemysl to !! JESLI ON O TYM JUZ MYSLI .mozesz byc pewna ,ze gdy tylko znajdzie lepsze rozwiazanie lub okazje -zrobi to )i wtedy dopiero bedziesz miec czarna depresje ... buziaczki kochana ...
Berchen
26 marca 2017, 17:37przykro mi , wiem jak trudna choroba jest depresja, jak postrzegana jest przez otoczenie, a raczej jak "niewidziana" jest nawet przez bliskich. Koniecznie znajdz droge wyjscia, dobrego lekarza, odpowiednie leki na poczatek i psychoterapia. Moze jakis wyjazd z dziecmi czy bez - nie znam twojej sytuacji, dalby odrobine wolnosci, pozbierania mysli. Zycze ci zdrowia.
aga2710
26 marca 2017, 20:37Dziekuje za mile slowa, wlasnie myslalam zeby uciec na jeden dzien i poswiecic to na swoje przyjemnosci
asik77
26 marca 2017, 17:27Nie warto być w związku który nas niszczy. ....czasem lepiej odejść.....a moje zaproszenie na kawę aktualne hak masz ochotę się wygadać to zapraszam
aga2710
31 marca 2017, 12:14Dziekuje, planuje za tydzien jechac do Primark w Zoetemeer tylko ze bede z synem to moze w inny weekend sie umowimy.