Myślę nad wybraniem się do dietetyka. Niby dużo wiem o zdrowym odżywianiu, wiem co trzeba jeść,a czego niewolno, ale mimo wszystko to za mało. Chyba mam problem ze skomponowaniem dobrych posiłków. Chciałabym wiedzieć co jeść żeby mnie nie ciągnęło do słodkiego. Chyba więc powinnam się wybrać, może mi to pomoże i zmotywuje. Bo chyba nigdy nie chciałam być szczuplejsza niż teraz.
Kochana, 3mam kciuki! ja byłam juz u paru i wiem, ze jesli w drodze za tym nie pojdzie motywacja to nie bedzie z tego nic, jak u mnie. takze zycze siły, wytrwałości i wiary- jesli tego Ci nie brakuje, dietetyk to fajny pomysł:)
ja bardzo chwalę sobie dietetyka,dużo osób mi mówiło ,że mam nadwagę itd ale nie robiłam sobie z tego nic doóki się nie wybrałam do dietetyka motywuje mnie to,że musze raz w miesiącu stanąć do kontroli i jej zapłacić więc polecam:)
Toolaa
13 lipca 2013, 16:38
a mi dietetyk nic nie pomógł, tylko babeczka kazała mi prowadzić dzienniczek co zjem i o której, dała wykaz czego unikać a co jeść i tyle.. potem chodziłam chyba co miesiąc na wizyty i wykreślała z dzienniczka to, czym zgrzeszyłam i w zależności od tego ile tych błędów było, dawała mi zieloną, żółtą bądź czerwoną karteczkę... mnie to zupełnie nie pomogło, bo w dzienniczku notowałam na pałe dzień przed wymyślone potrawy :D
domanika
18 lipca 2013, 17:37Kochana, 3mam kciuki! ja byłam juz u paru i wiem, ze jesli w drodze za tym nie pojdzie motywacja to nie bedzie z tego nic, jak u mnie. takze zycze siły, wytrwałości i wiary- jesli tego Ci nie brakuje, dietetyk to fajny pomysł:)
Rakietka
14 lipca 2013, 14:39Jasne, jeśli tak uważasz to może Ci to pomoże :)
Monikpiknik
13 lipca 2013, 20:09Jeśli czujesz taką potrzebę to oczywiście nie ma nic lepszego od porad i wskazówek specjalisty ;)
madziula19921
13 lipca 2013, 18:06ja bardzo chwalę sobie dietetyka,dużo osób mi mówiło ,że mam nadwagę itd ale nie robiłam sobie z tego nic doóki się nie wybrałam do dietetyka motywuje mnie to,że musze raz w miesiącu stanąć do kontroli i jej zapłacić więc polecam:)
Toolaa
13 lipca 2013, 16:38a mi dietetyk nic nie pomógł, tylko babeczka kazała mi prowadzić dzienniczek co zjem i o której, dała wykaz czego unikać a co jeść i tyle.. potem chodziłam chyba co miesiąc na wizyty i wykreślała z dzienniczka to, czym zgrzeszyłam i w zależności od tego ile tych błędów było, dawała mi zieloną, żółtą bądź czerwoną karteczkę... mnie to zupełnie nie pomogło, bo w dzienniczku notowałam na pałe dzień przed wymyślone potrawy :D
asiunia899
13 lipca 2013, 11:20ja też korzystam z usług dietetyka i polecam ! choć dopiero 2 wizytę będę miała i ważenie :)
lily93
13 lipca 2013, 11:06ja chodze do dietetyka i bardzo polecam. Mimo że siedze w odchudzaniu długi czas to zawsze dietetyk jest motywacją do lepszego działania :)