Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Spotted.


Dziś nie przejeżdzone na rowerku, a to z braku sił. Aczkolwiek siłownia w szkole była, wf ze studentkami czyli jak się można domyślić wysiłek był i to wyciśnięty jak z cytrynki. Zainwestowałam w 70% czekoladę gorzką, bo wierzę w jej dobry wpływ na mój metabolizm. Ogólnie moje motto brzmi; przyspiesz metabolizm. z czym związane jest schudnięcie, ale skupmy się na metaboliźmie, bo bez niego ani rusz! więc bez głupich głodówek. Dziś po raz pierwszy umówiłam się na plotki przy herbacie na mieście, zawsze piwo, lub kawa, dziś herbata! cudownie. Jak zwykle ostatnio nie mogę wręcz doczekać się śniadania, to jest najlepszy posiłek dnia- EVER! I jutro próbuję jak najdłużej wytrzymać w aqua parku, bo 10zł za cały dzień ! Zdam relacje na pewno. 20.02.13 nadchodź, a z Tobą ujemne kilosy. 
Aham. Muszę pamietać się nie zamartwiać, że waga spada powoli. Ćwiczę, więc mięśnie się rozbudowują, a rozbudowane mięśnie znaczy, szybsze spalanie tkanki wiec don't worry. >> muszę to sobie powtarzać, bo zawsze myślę, że tyję, a to tylko mięśnie.

 

  • UzaleznionaOdJedzenia

    UzaleznionaOdJedzenia

    18 lutego 2013, 15:00

    ze wszystkim sie zgadzam i z metabolizmem i z cwiczeniami :)

  • PrincessLaluna

    PrincessLaluna

    16 lutego 2013, 18:58

    Tak rozumiem dzięki w sumie aktualnie mój plan nie jest zbyt bogaty wiec teoretycznie mogę sobie posiłki regulować chodze teraz na siłownie około 13 bo wtedy jest najmniej ludzi wracam koło 16 wiec to tez tak róznie z tym obiadem ehhh mogłabym chodzić na 10 na siłownie tak jak wcześniej ale wkurza mnie to że jest masa ludzi i w ogóle... Muszę sobie to jakoś wszystko po układać no i najgorsze jest to że ja czesto wyjeżdzam do mojego taty do Pz i wtedy to jest zapierdziel bo mu pomagam i jedzenie dwa razy dziennnie co u mnie jest zabójstwem dietetycznym... powodzenia Ci życze i mam nadzieje że mnie sie tez w końcu uda ps, może waga mi nie leci ale widze że sylwetka sie zmnienia itd. ja cwicze głownie aeroby a pozniej jeszcze korzystam z roletica i platformy wibracyjnej np co ffajnie pobudza mi np prace jelit. A jakies pomysly na kolacje???

  • aannxx

    aannxx

    15 lutego 2013, 22:46

    Nie dałabym rady nie jeść owoców po 12, a jeśli chodzi o to jedzenie przed południem a po to lekcje kończę po 15 więc moznaby powiedziec, ze jestem uziemiona.

  • ogorsia

    ogorsia

    15 lutego 2013, 22:45

    Ja też zawsze na kawę się umawiałam a ostatnio namówiłam kumpele na pyszny koktajl z truskawek:D

  • deeviance

    deeviance

    15 lutego 2013, 22:41

    hehe powodzenia ! fajne motywacje :)

  • aannxx

    aannxx

    15 lutego 2013, 22:29

    Powodzenia :)

  • wamscha

    wamscha

    15 lutego 2013, 22:29

    ja też kocham śniadania

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.