Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15 dzień


Dzisiaj 15 dzień diety. 

Idzie czasem lepiej , a czasem gorzej. Na szczęście są w większości dobre chwile. 

W niedzielę zgodnie z obietnicą zjadłam kawałek czekolady z orzechami. Jest to nagroda za cały tydzień. 

Staram się poza tym ograniczać zdecydowanie wszystko, co tłuste i słodkie. 

Postanowiłam zjeść czasem mielonego czy schabowego. Nie jem ich na tyle, aby powodowały otyłość u mnie. :) Ale jeśli coś gotuje w domu wszystkim to czasem nie mam chęci i sobie kolejny raz osobno, jak np w niedzielę do rosołu makaron.. mężowi i córeczce nitki , malutkiemu mini mini kokardeczki, a sobie ciemny.. no litości.. zjadłam miseczkę z nitkami.

Ogólnie pilnuje w miarę możliwości 5 posiłków dziennie. 

Piję sporo wody w dzbanku.. wlewam gazowaną do dzbanka, dodaje cytrynę, pomarańcze.. smakuje.mi i pije zdecydowanie więcej ♥️ w sumie 100% różnicy w tym przypadku, bo wody prawie wcale nie piłam albo i wcale takiej zwykłej. 

Mój piękny i uroczy dzbanek z wodą 😍

Więcej u nas.. dziś dzień babci i dziadka jutro, ale nasi dziadkowie wiedzą już, że my pojawimy się w czwartek. Na spokojnie, bo musimy popołudniu, a córcia do 13 w przedszkolu, później mąż idzie na noc. 

W środę (jutro) Motylek mój ma występ z okazji dnia babci i dziadka w przedszkolu. Pojawia się dziadki od strony męża. Moi pracują całymi dniami. My także będziemy. Motylek mówi dwa wersy z wierszyka i śpiewa piosenkę, a dzieci pokazują. Jestem z niej tak strasznie dumna. Tym bardziej z że sama chce, lubi.. a ja zawsze byłam wstydliwa ;) ♥️

W czwartek popołudnie wizyty u babci x 5 i dwóch dziadków . 

Przed południem idę do fryzjera.. zobaczę z czym wrócę. Planuję trochę więcej blond dodać. Jeszcze nie wiem. :) 

W sobotę Motylek ma zabieg na usunięcie znamienia, znieczulenie miejscowe -pisalam już. 

Obawiam się co to będzie i czy da sobie. 😱

Menu na dziś : 

1. Dwie kanapki żytnie z paprykarzem z łososia , kawa z mlekiem 2% i łyżeczką cukru niestety białego , 4 paski papryki czerwonej

2. Serek wiejski i 5 płatków wafli z papryką (jeden 19kcal), kisiel w kubeczku i siemię lniane

3. Zupa pomidorowa z makaronem ciemnym świderki (zabielona jogurtem naturalnym ), kawa j.w.

4. Banan, Wasa żytnia z masłem (osełka) i kawałkiem fit sera żółtego x 3

5. Jogurt naturalny z musli (2 łyżki ) , siemię lniane, chia po łyżeczce , kilka malin mrożonych 

W ciągu dnia dzbanek wody jak na zdjęciu :)

Ćwiczenia z Moniką Kołakowską na super pośladki i brzuch. 

Dziś rano waga wskazała mi .....

Jestem szczęśliwa, że powoli idzie w dół. 

Mąż wciąż dogaduje , że daje mi jeszcze 3 dni i się złamie. Ale ja się nie poddam tym bardziej. 

On sądzi, że nie dam rady i kłamie z wagą, ale ja wiem doskonale jak jest i widzę. I bardzo mnie to cieszy. 

Już mi dawał na samym początku 3 dni, a dziś 15 dzień. ♥️😁

Miłego dnia i powodzenia !!! 

  • matka.desperatka

    matka.desperatka

    21 stycznia 2020, 22:09

    Ja już zawaliłam. Tylko pierwszy tydzien stycznia dalam Rade. Kolejny tydzien jadlam juz roznie normalnie i slodycze tez. Teraz wczoraj i dzisiaj tez Tak samo. Chce sie znowu od jutra ogarnac. Ludzie no musze sie ogarnac. Niby waga w normie, Ale niestety nie mojej. Brzuch Mi Tak wystaje Ze jakbym ubrala cos obcislego to moglabym udawac Ze w ciazy jestem. Taka budowa ciala. Najgorsze jest to Ze w wakacje wazylam okolo 3-4 kg mniej. A przed ciazami jeszcze mniej. Takze wiem jak wygladalam wtedy i jak sie czulam i to jest najgorsze. Bo jakbym nigdy nie byla szczuplejsza to bym sie czula pewnie z ta waga normalnie. Ahh ciezko Mi idzie to odchudzanie Bo za bardzo lubie jesc.

    • adomama

      adomama

      21 stycznia 2020, 22:15

      Nie łam się..ja w ciąży nie byłam, nie rodziłam i wyglądam jak Ty 😁 Damy radę. Też mam kilka wpadek za sobą, ale idę dalej, a waga idzie w dół. Bądź silna, pisz co zjadłaś , czego nie a co powinnaś odrzucić i tego nie robisz.. ja się wstydziłam tu dawniej i pisałam co mi leży. Heheh. Dziewczyny mnie wspierały i schudłam 15 kg jakieś. Później powoli wróciłam do tego samego. Teraz chce wprowadzić dobre nawyki na dobre !!!! Damy radę !!♥️

  • Lejdis2020

    Lejdis2020

    21 stycznia 2020, 19:24

    super Ci idzie! U mnie też 15 dzień, nie poddamy się tym razem :) Lecimy po kolejne spadki :D Fajnie, że dodałaś owoców do wody,zdecydowanie lepiej wchodzi :D miłego tygodnia dla Ciebie :)

    • adomama

      adomama

      21 stycznia 2020, 21:40

      Wzajemnie miłych dni 😁 Zdecydowanie lepiej smakuje z owocami ;)

  • cudmalinka

    cudmalinka

    21 stycznia 2020, 17:19

    Super, że nie poddasz się tak łatwo i bardzo dobrze 😀 super pomysł z tą wodą! Tak trzymaj

    • adomama

      adomama

      21 stycznia 2020, 21:39

      ♥️dzięki za dobre słowa

  • ewelka2013

    ewelka2013

    21 stycznia 2020, 11:37

    wredny mąż:) udowodnij sobie przede wszystkim że dasz radę:)

    • adomama

      adomama

      21 stycznia 2020, 21:39

      Dam, muszę dać ! Najważniejsze, że się tu wciągnęłam do Was.. teraz to już pójdzie.

    • ewelka2013

      ewelka2013

      21 stycznia 2020, 22:04

      Dokładnie musimy się trzymać razem ❤

  • Laurka1980

    Laurka1980

    21 stycznia 2020, 10:25

    Mąż chyba niespecjalnie fajnie się zachowuje, co ? Gratuluję, trzymasz się dzielnie :)

    • adomama

      adomama

      21 stycznia 2020, 21:38

      Mąż to różnie, jak mu wiatr zawieje. Ogólnie od ostatniego postu, kiedy pisałam co mi leży na♥️ to jest spokojnie.. Nie na dłużej, ale mniejsza z nim. ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.