W dodatku dowiedziałam się , że po powrocie z rodzicielskiego czekają mnie w pracy duże zmiany, nie wiem jak zdołam to ogarnąć. Do tej pory pracowałam sama, a szykuje się zmiana i będzie nas dwie. Podobno straszny leser z niej, godziny pracy spędza na plotach w sekretariacie, dupowłaz podobno też niezły, nie wiem jak się dogadamy. Załamka.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
AnonimowyObzartuch
7 grudnia 2013, 13:14Mam podobnie tzn też dzieciak choruje non stop, i mam doła na temat mojego wyglądu, ja tam dążę do twojej wagi, pociesz się że niektórzy doprowadzili siebie do DUŻOOOOO gorszego stanu. JA stawiam sobie małe kroczki... czyli cel na następny tydzień -1kg, panować nad jedzeniem (czytaj trzymać się ściśle dietki) i przegonić mojego lenia ;). A propo dzieci to ja małemu zaczełam dawać DHA odporność Omegamed, mi też przepisała w tamtym roku szczepionkę doustną (luivac) ale nie zauważyłam różnicy, też chorował. Co do pracy to się nie martw, na pewno będzie OK. Wiem jak jest cieżko pracować z małym dzieckiem bo sama pracuję. 3mam kciuki.