Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wracam!!


Wracam po kilku dniach nieobecności na Vitalię! Choroba synka a potem moja własna, utrzymały mnie z dala od komputera i diety oraz od ćwiczeń.

Synek jest już całkiem zdrowy, natomiast ja jeszcze kwinkam i rozczulam się nad sobą.
Ostatni tydzień był bardzo ciężki... jak cholera! opieka nad maluchem trochę mnie zmęczyła... ale gorszy był mój atak RZS

Tak wyglądają ręce opanowane przez RZS



Nie chcę tak wyglądać! Ale pewnie będę. To atakuje wszystkie moje stawy. Najbardziej zmieniły się ręce i stopy. W moim przypadku stopy wyglądają gorzej. I bolą jak jasna cholera każdego dnia. A w dniach, kiedy przychodzi atak, ból jest chwilami nie do wytrzymania. Żadne środki przeciwbólowe nie pomagają, a te wszystkie żele i maści, które reklamują w telewizji mozna o kant dupy roztrzaskać.... nie są nic warte.

Moja babcia zawsze powtarzała, że kiedy boli trzeba płakać i chodzić.... więc płakałam, chodziłam, swoje domowe obowiązki wykonywałam (sprzątanie, obiady rodzince) ale, niestety, przy tym bólu skakać i ćwiczyć się nie da.. Poza tym obecna w tych dniach gorączka bardzo osłabia..
Nawet nie wiecie jak trudno jest udawać przed rodziną, że wszystko jest w porządku, uśmiechać się do dzieci...iść z dzieckiem do kuchni i nalać mu soku z uśmiechem.... kiedy każdy krok to ból tysiąca szpilek lub gwoździ wbijanych w stopy - od paznokci do śródstopia oraz w piety i kostki u stóp. Potem, kiedy dziecko leci do zabawy, czujesz potrzebę włożyć jakąś szmatę w pysk by stłumić krzyk bólu...
No tak... pewnie po tym ataku, moje stopy i ręce będą bardziej .... hmmmm.... krzywe?... brzydkie?

Jest już trochę lepiej, więc od jutra wracam do ćwiczeń... muszę być lżejsza... może wtedy stopy tak nie będą bolały..
  • AcmeJoan

    AcmeJoan

    6 maja 2013, 10:05

    Choroba, niestety, atakuje w młodym wieku... ja dostałam wyrok w wieku 32 lat... z czasem stawy coraz bardziej się zmieniają... są opuchnięte i krzywe.... koślawe... wręcz okropne. U mnie tak źle, jak na zdjęciu powyżej, jeszcze nie wyglądają... ale zmiany są widoczne - dłonie są opuchnięte a kostki wyglądają jakby były wybite po walkach bokserskich (lekarz nawet się śmiał, że wygląda jakbym męża okładała lewym i prawym sierpowym notorycznie). Stopy, niestety, są krzywe... palce zniekształcone - podwijają się pod spód stopy. I ten ból kiedy atakuje i wykręca... :(

  • czocharowa

    czocharowa

    5 maja 2013, 22:39

    ojej ;( współczuję Ci.. ;( bardzo mi przykro ;( życzę Ci aby było lepiej i żeby tak bardzo nie bolało ;(( pozdrawiam! :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.