Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj mam wszystko w d......


Napiszę Wam tak - PRZESTAŁAM SIĘ PRZEJMOWAĆ!!!!

Wczoraj od rana czułam się podle i psychicznie, i fizycznie!

Choć się starałam nie mogłam się skupić na niczym.

W końcu koleżanka z drugiego biurka nie wytrzymała i mówi:

- czy Ty się źle czujesz?

- jesteś tak opuchnięta i blada.

- no źle wyglądasz - boli Cię coś?

A ja, że nic mi nie jest ale zaczęłam myśleć.

No faktycznie!

W poniedziałek obudziłam się z opuchniętymi palcami u rąk.

Dużo piję a prawie wcale nie biegam do toalety.

No i czuję z dnia na dzień jak bym miała pęknąć.

Woda mi się zatrzymała i tyle.

Faktycznie od kilku tygodni walczę z przeziębieniem i pije i łykam różne świństwa.

I pewnie czymś się zatrułam.

No-spa...później wapno...i zaczęło być lepiej.

Wczoraj zaraz po pracy poszłam spać i skutkiem tego trochę się tłukłam po nocy.

Dzisiaj czuję się lepiej.

Rano odpuściłam sobie wodę z cytryną i kiwi.

Wypiłam kawę i zagryzłam wafelkami - no baaaardzo nie zdrowo...

I co?

Poczułam się znacznie lepiej, niż w dni z wodą i cytryną.

No jaja jakieś!!!!

Rano zjadłam kanapkę ale do pracy już wzięłam ryż z warzywami.

Mam nadzieję, że dzisiaj zacznę się ruszać ( chodzenie po schodach itp).

Ruch jest bardzo ważny.

Już nawet bez znaczenia jaki byle w ogóle.

Powoli zacznę jeść mniej, mądrzej, systematycznie o stałych porach i nie na noc.

I będę pisać...pisać...pisać

  • gosik722

    gosik722

    27 października 2016, 20:40

    mnie po chorobie trzymało bardzo długo już prawie miesiąc a ja jeszcze pokasłuje a wczoraj z głodu nie mogłam spać aż poszłam i zjadłam banana,trzeba chyba jadać w miarę regularnie bo inaczej źle się to dla mnie skończy

  • AnnaSpelniona

    AnnaSpelniona

    27 października 2016, 14:29

    Kochana to albo grypa cię łamie albo poprostu odstawienie ....objawy odwykowe .ja miałam ból głowy .trzęsienie zimna .....okropne samopoczucie .....organizm chciał cukru .....Sciskam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.