Rozwodzić się na temat pogonienia 5 kg - nie będę.
1) 5 zbilansowanych posiłków dziennie.
2) Codziennie 50 minut intensywnego treningu.
3) Wysypiać się;)
To wszystko;)
Aktualna waga to 112 kg.
Ubytek 1 kg tygodniowo.
30 listopada na wadze nie więcej jak 107 kg.
Dołączy ktoś do mnie?
Molgar
26 października 2015, 19:27Pani Prezes, melduję wykonanie zadania (na dziś). Trzymałam się ściśle diety (1.300 kcal). Ruch niby jakiś był, ale nie ma czym się chwalić. No chyba, że liczne truchty z gabinetu do drukarki mogą się zaliczyć. W jedną stronę mam 56 kroków. Wgrałam VTrackera i sprawdzałam. Zgadza się. Wkurza mnie tylko konieczność noszenia telefonu. I jeszcze nie ogarniam co się liczy i jak. Do 20 listopada (dzień sądu ostatecznego u dietetyczki) muszę ważyć 6 kg mniej. I tak mam poślizg. Październik przechlapałam. Jak tam dziewczyny Wam poszło?
achaja13
26 października 2015, 18:02ja też chcę o ile mnie przyjmiesz ze znacznie nizsza waga ... waga startowa 63 kg...oczekiwana na koniec listopada 58 :) Pozdrawiam
Molgar
26 października 2015, 19:16Nie bluźnij kobieto.
schudnac_to_moj_cel
26 października 2015, 11:42ja ja ja ;D bez dwóch zdan ;) jak ktoś mnie nie ..kopie w przysłowiowy zadek .. to ruszyc nie mogę i zmobilizować się nie potrafie ... Razem może nam się uda ;)
Tatina36
26 października 2015, 10:39Trzymam kciuki:)
Molgar
26 października 2015, 10:16No to i ja. Potrzebuję kogoś do ciągnięcia za uszy. Uroczyście przyrzekam uczciwość wagową i wierność diecie. Mam spełnione punkty 1 i 3. Jak złożymy się z Margaret, to jesteśmy spełnione. Margaret za mnie poćwiczy, a ja za Nią wyśpię się. A tak poważnie. Abi trzymam kciuki. Startujesz od wagi jaką miałam 3 miesiące temu. Teraz kochana dwucyfrówka na wadze. Dajesz dziewczyno. Dajesz......