Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
W tym tygodniu wagi nie zmieniam.

no niestety my musimy ciągle się kontrolować,ale to nie zawsze wychodzi,ja też ostatni tydzień w tył jestem bo byłam na wczasach no i niestety tam się nie upilnowałam,ale nie robię tragedii tylko dalej walczę,trzymam cały czas kciuki,duża buźka,pa

Witaj Aniu.Ja też ostatnio na zbyt dużo sobie pozwalam i czuję ze przytyłam .Ciągle mówię sobie jutro zaczynam a jutro jakby nigdy nic pałaszuję jedzenie tak jak by miało wnet go nie być.Musimy walczyć i nie dać sie.Szkoda że nie moze być tak że jak już schudniemy to już nie przytyjemy.A tu guzik wystarczy jeden grzeszek i zaraz waga w górę.Trzymaj się Aniu ,niech tak dalej Ci idzie

CO tam słychać? Moja waga mimo bardzo skromnego jedzenia (z braku czasu i z nadmiaru nerwów) oraz bardzo dużej dawki ruchu, spada w iście ślimaczym tempie...

racje kilogram tygodniowo to dobre tempo. Obawiam sie że teraz zrzuciłam znacznie więcej mimo tego że trzymam dietę 1000 kcal i ani kcal mniej. Może to dlatego że to początek mojej diety i z grganizmu schodzi woda. Zobaczymy co w sobotę zobaczę na wadze. Pozdrawiam :-D

Odchudzasz się bardzo rozsądnie i o to chodzi. tak trzymaj. Co do kwestii posiadania dzieci. Nigdy nie trać wiary, że to marzenie się spełni. Pozdrawiam. Aga

U mnie dzisiaj <img src="http://download1.klimacik.pl/e-gify.com/313.gif"> Buziaki!

zgadzam się, że 1 kilogram tygodniowo - byle w dół - w zupełności wystarczy :) Pozdrowienia!

1 kg tygodniowo to zdrowy rozsądek bo wieksza szansa ze jojo nie bedzie pozdro i oby wiecej takich tygodni i wytrwalosci :)