Temat wagi.
Trochę to dziwne,...a właściwie nawet bardzo.
Trzymam dietę, beż żadnych wpadek, a moja waga zachowuję sie dość oryginalnie.
I tak, na początku spadała dość systematycznie bo każdego dnia był jakiś ubytek.
Mniejszy, większy ale był.
A po trzech tygodniach robi tak.
Mam zapis wagowy z poniedziałku.
Jest OK.
A we wtorek rano na wadze 1.5 kg więcej - bez powodu.
Przez kilka dni stoi w miejscu by w ciągu jednej nocy spaść o 2 kg w dół.
I po kolejnej nocy 0,5 kg mniej.
I znowu 1 kg w górę.
Przez 2-3 dni stoi, a natępnie znowu o 2kg w dół.
To taki przykład.
Czy ktoś wie dlaczego tak się dzieje?
Oczywiście pomijając te skoki w ciągu tygodnia to ogólnie waga spada.
Bardzo jestem ciekawa dlaczego tak się dzieje i czy Wy też tak macie.
Pozdrawiam - Ania
Karlanka
31 lipca 2009, 14:11te wszystkie wahania wagi to chyba każdy ma. U mnie czasem nawet do 1 kg są, po czym wszystko wraca do normy . Myślę, że i u Ciebie tak będzie. Pozdrawiam i życzę sukcesów :)))
wiosna1956
31 lipca 2009, 09:50czasem to nadmiar wody , pełne jelita waga bawi się z toba w chowanego a ty musisz tu wygrac pij dużo i staraj się systematycznie ruszac , zachowaj spokoj i dalej do przodu - buziole -Iwa-
Pigletek
30 lipca 2009, 09:38Normalnie nie wierzę! Nie dalej jak wczoraj pisałam Ci o skokach wagi, a dzię mnie się to przytrafiło!!!!!!!!!! Dietkę trzymałam, zgodnie z planem miało być 200 gram w doł, a tu rano ku mojemu ogromnemu i nieprzyjemnemu zaskoczeniu 300 gram na plusie!!!!!!!! Cholibka! <img src="http://rnb4you.j11.pl/Emo/emoty_duze/teksas/angry.png">
Desperatka75
29 lipca 2009, 12:49A ja kawusię dzisiaj rozsyłam: <img src="http://img22.imageshack.us/img22/4192/kawa.gif"> Buźka!
calineczkazbajki
28 lipca 2009, 21:08ja sie waze co kilka dni ... jak wiem ze mam w miare puste jelita... Staram sie dzien wczesniej jesc lekka kolacje i waze sie dopiero po porzadnym skorzystaniu z tolaety ...Nie waze sie w jakieś okreslone dni tygodnia
calineczkazbajki
28 lipca 2009, 20:34u mnie tez sa skoki ... nawet 1 kg :) wszystko zalezy od zawartosci jelit... Takze dzien dniowi nie rowny... Wez to pod uwage !
Desperatka75
28 lipca 2009, 13:46<img src="http://tmp1.glitery.pl/obrazki/208/37/1-Buziory-upalne-4973.jpg"> Buziak!
bloondia
28 lipca 2009, 12:32Też byłam w sozku jak się tego dowiedziałam, tylko nie pamiętam czy od dietetyczki czy gdzies to wyczytałam :-) Nasz organizm działa na zasadzie sinusoidy :-) A wszystko jest uzaleznione od naszego cyklu miesiączkowego :-)
Pigletek
28 lipca 2009, 12:20Podręcznikowe buntowanie się organizmu. Chudnie, poddaje się. Potem się buntuje, boi się, że mu zabierzesz kalorie i to co zjesz - odkłada (stad mamy wagę na plusie), ale w końcu się poddaje i widać duży spadek, a potem znowu się broni. I tak na okrągło. Tyle, że u Ciebie to widać codziennie, a przeważnie dzieje się to w dłuższych okresach: kilka dni waga spada, żeby pójść w górę i otem kilka dni stac w miejscu.
bloondia
28 lipca 2009, 11:25Twój organizm broni się przed utrata wagi a poza tym nasz gospodarka wodna i hormonalna jest tak niesamowita, że wciagu dnia możemy tyc i chudnąć nawet o 3kg :-)
Martyna30
28 lipca 2009, 10:16Pierwsze 6 kilo zrzuciłam bardzo szybko. Później było raz dwa w prawo raz w lewo. Potem się zatrzymała, a teraz skupiam się najbardziej na tym żeby czasem nie rosła, a jak spada chociaż o kilka deko to się cieszę. Podobno po zrzuceniu kilogramów organizm potrzebuje rok a nawet dwa żeby się ustabilizować i wtedy trzeba się bardzo pilnować, bo o efekt jojo bardzo łatwo:( niestety. Podobno łatwiej zrzucić niż później utrzymać efekt, wiem coś o tym:( Ale damy radę, mamy dużą wiedzę na ten temat:) i oczywiście znajomych z Vitalii:)
ako5
28 lipca 2009, 10:13Te nasze organizmy i ich zachowanie nie są poznane do końca. Nie ma tez jednej recepty na odchudzanie, bo gdyby była, to nie byłoby takich problemów. Walcz dalej!
wiosna1956
28 lipca 2009, 09:52na początku waga spadała i to dawało mi siłe na dalszą walke a pózniej było różnie - + ważne żeby sie nie poddawac i robic swoje słoneczka ci życzę -Iwa-