Od kilku dni przestrzegam Metody Montignaca w odżywianiu.
I jestem mile zaskoczona.
To trochę tak jakbym poznawała się na nowo.
Zupełnie nie mam problemu z podjadaniem - ŻADNEGO!
To jest zupełnie nieprawdopodobne - wieczorami nie mogłam się opanować i nieustannie coś jadłam. Teraz piję wodę i nawet nie myślę o jedzeniu. Nie kusi mnie w ogóle.
Jak to jest możliwe?
To jest dla mnie ogromne zaskoczenie. Jak sięgam pamięcią wieczory to była ciagła walka by nie jeść i dość często ją przegrywałam.
Zobaczymy co będzie dalej.
Teraz zaczyna się weekend i będzie to dla mnie ogromny sprawdzian.
Zobaczymy czy wytrzymam. Zresztą wszystko Wam opiszę.
No i widzę jak każdego dnia ubywa kilogramów a przybywa energii i ochoty na życie.
Nadal nie mam inetrnetu w domu więc spotkamy się dopiero w poniedziałek.
Zobaczymy jak tam spisałam się wagowo.
Pierwszy raz się nie boję, że puszczą mi hamulce.
Pozdrawiam i mocno trzymam za Was kciuki!!!
P.S. Od "Calineczkizbajki" dowiedziałam się, że po tych rewolucyjnych zmianach na Vitalii mój pamiętnik okazał się dostępny tylko dla mnie - ja go tak nie ustawiałam. Mam nadzieję, że teraz jest już wszystko ok. Sprawdźcie swoje pamiętniki.
mammarzenie
5 lipca 2009, 13:10<img src="http://images45.fotosik.pl/127/6c98bc7e7af9f889m.gif" width="125" height="150" border="0" alt="darmowy hosting obrazków"/>
satyna
4 lipca 2009, 21:49Cieszę się, że znalazłaś metodę, któa działa na Ciebie dobrze i do tego jest zdrowa :) Pozdrowienia!
kalifornia26
4 lipca 2009, 00:50monti zawsze dziala!!!po wakacjach tez wracam !!do uslyszonka!!
kwiatuszek170466
3 lipca 2009, 22:26Tak Aniu miałaś pamiętnik dostępny tylko dla siebie.A co to za metoda Montignaca na czym ona polega?
Olympionica
3 lipca 2009, 18:31Bede wredna:) A nie mowilam? Trabie Ci o tym juz od Twojej przedslubnej Cambridge. Jak sie wysilisz to mozna zrobic naprawde pyszne zdrowe rzeczy na tej diecie. To jest zasluga uregulowanego poziomu cukru i zdrowego jedzenia :) Jesli psychicznie Cie cos nie zlamie, to fizycznie, jesli bedziesz przestrezgac zasad, nie zlamiesz sie. Tylko pamietaj mi latwiej bylo nie zgrzeszyc wcale niz skusic sie na maly kawalek zakazanego - nie moglam juz sie zatrzymac. W dalszym ciagu latwiej mi oprzec sie calkiem grzeszkom :) Trzymam kciuki. A jakbys pogrzebala to bys znalazla fizjologiczne wyjasnieni tego "cudu" Montignaca:) Wlasnie zwiazanego z inde4ksem glikemicnzym :)
poemi74
3 lipca 2009, 17:11Może znalazłaś odpowiednią metodę dla siebie :) Powodzenia.
sasza1973
3 lipca 2009, 14:43Też muszę sprawdzić swój pamiętnik dla kogo jest dostępny :) Super że Cię nie ciągnie na słodkie wieczorem-znam te ciągoty. Masakra
livebox
3 lipca 2009, 12:58Trzymam za ciebie mocno kciuki i wspieram całą sobą:) Wierzę, że uda ci się osiągnąc upragniony cel!
calineczkazbajki
3 lipca 2009, 12:50zarejestrowac ? aby pobrac wieksze pliki
calineczkazbajki
3 lipca 2009, 12:49<b>cal</b>
calineczkazbajki
3 lipca 2009, 12:26na moim chomiku jest ksiażka (Jesc aby schudnac) i moje notatki ...poczytaj a duzo watpliwosci zostanie wyjasnionych :))