Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej! Kochani!!!

Każdemu sercu ciepła, Każdemu domowi zdrowia i spokoju, Każdej rodzinie miłości i radości z Bożego Narodzenia oraz pogody ducha i pomyślności na ten Nowy Rok życzy Wiesia

przyjdzie ten dzień, kiedy po prostu na luzie podejdziesz do diety, a wtedy nic już nie kusi... po prostu psychicnie trzeba wyluzować :)

Dasz radę!trzymam za Ciebie kciuki!!!!!

Przegrałaś bitwę ale nie wojnę...wstań i do roboty !!!!! Pozdrawiam :))))

hej!ja tez zaczynam po raz tysiacpincetstodziewincet,w dodatku mam cukrzyce i insuline teraz ,nic sie nie boj,w koncu damy rade!!pozdrawiam i sle buziale!! <img src='http://imageshack.us/a/img141/1348/usciski.gif' border='0'/><br>Uploaded with ImageShack.us

Zgadzam się z tym żeby spróbować raz jeszcze,może inaczej?Trzymaj się moja droga i nie poddawaj:)

Tak po prostu czasem bywa. Nie ma co rwać włosów z głowy. Trzeba spróbować po raz kolejny, ale oczywiście inaczej, skoro wcześniejsze metody zawiodły...

Plan jest do dupy,nie Ty:)