Ale powiem Ci, że nie żałuje, bo 1 wiem, że zjem takie śniadanie i to wystarczy mi na cały dzień, a dwa mam motywacje, żeby pocwiczyc, pochodzic - zeby to spalic:))
dominusia50
15 sierpnia 2007, 11:00
Dziękuję za przepis. Wczoraj zrobiłam sobie z cynamonem i oliwą z oliwek, ale dziś dodam jeszcze cukier, ale biały. Muszę przyzmać, że to jest rewelacyjne, a jakieś peelingi kupione nijak sie do tego mają.. Tylko kupiłam kawę jakąś śmierdzącą (2 zł za pół kilo), ale dziś zrobię z jakobsem (a co tam)! I jeszcze dziękuję za pomysł na sałatkę (zjadłam z oliwą i porą). Pozdrawiam cieplutko i trzymaj się Kochana..
karolinnu
15 sierpnia 2007, 10:56
a ja właśnie wczoraj nagrzeszyłam :( nie mogłam uciec spać i zjadłam za dużo, ale najgorsze jest to, że wypiłam 2 kieliszki puuuuustych kalorii w postaci wódki mandarynkowej z sokiem. i niestety efekt negatywny, oby przejściowy, jest :(
conversion
15 sierpnia 2007, 10:56
Kochana, gdyby nie to, że byliśmy na prostej drodze z firmami samochodowymi i samymi stacjami i jednym mcdonaldem to w życiu bym do niego nie wstąpiła. Jest też to, że jak jestem z kimś to po prostu nie odmówię:))
A McDonalda odwiedzam na takie jedzenie raz na 2-3 miesiące, bo zazwyczaj kupuję w nim tylko samą sałatkę lub shake:))
conversion
15 sierpnia 2007, 11:03Ale powiem Ci, że nie żałuje, bo 1 wiem, że zjem takie śniadanie i to wystarczy mi na cały dzień, a dwa mam motywacje, żeby pocwiczyc, pochodzic - zeby to spalic:))
dominusia50
15 sierpnia 2007, 11:00Dziękuję za przepis. Wczoraj zrobiłam sobie z cynamonem i oliwą z oliwek, ale dziś dodam jeszcze cukier, ale biały. Muszę przyzmać, że to jest rewelacyjne, a jakieś peelingi kupione nijak sie do tego mają.. Tylko kupiłam kawę jakąś śmierdzącą (2 zł za pół kilo), ale dziś zrobię z jakobsem (a co tam)! I jeszcze dziękuję za pomysł na sałatkę (zjadłam z oliwą i porą). Pozdrawiam cieplutko i trzymaj się Kochana..
karolinnu
15 sierpnia 2007, 10:56a ja właśnie wczoraj nagrzeszyłam :( nie mogłam uciec spać i zjadłam za dużo, ale najgorsze jest to, że wypiłam 2 kieliszki puuuuustych kalorii w postaci wódki mandarynkowej z sokiem. i niestety efekt negatywny, oby przejściowy, jest :(
conversion
15 sierpnia 2007, 10:56Kochana, gdyby nie to, że byliśmy na prostej drodze z firmami samochodowymi i samymi stacjami i jednym mcdonaldem to w życiu bym do niego nie wstąpiła. Jest też to, że jak jestem z kimś to po prostu nie odmówię:)) A McDonalda odwiedzam na takie jedzenie raz na 2-3 miesiące, bo zazwyczaj kupuję w nim tylko samą sałatkę lub shake:))
bezkonserwantow
15 sierpnia 2007, 10:30trzymamy się, a co!
ako5
15 sierpnia 2007, 09:06Jestem z Coiebie dumna!!! Buziaki Ala
calineczkazbajki
14 sierpnia 2007, 23:33<img src="http://tbn0.google.com/images?q=tbn:NsCJ8wDZR-H7CM:http://priv.twoje-sudety.pl/~tomciopaluszek/szablony/fauna/dobranoc2.jpg">
conversion
14 sierpnia 2007, 23:12Też idę spać, bo banany w lodówce mnie kusza;p;p