Drugi miesiąc odchudzania za mną.
O ile kg nie chcą za bardzo spadać, to cm już tak.
Zaskakuje mnie to wszystko, bo ja nie widzę znaczącej różnicy, a wszyscy wkoło tak :) Ale to miłe.
Ok, przejdźmy do tej głównej części.
Od początku mojej przygody, czyli od stycznia ubyło mnie tyyyyyyle:
No i mój bębenek :))
Pozdrawiam!
norseman
7 marca 2014, 23:15Coraz piękniejszy ten brzuch! Gratuluje spadku cm, bo naprawdę widać ogromną różnice:) Zazdroszczę i mam nadzieję, że mi też się uda osiągnąć taki :)
nicole94
6 marca 2014, 10:24Masz świetny brzuch!! Jestem wyższa od Ciebie o pare cm z tego co widzę i waże 2 kg mniej a mimo to nie mam tak pięknego brzucha jak Ty!! Dałabym Ci z 54 kg max! Znowu się potwierdza , że waga nie ma znaczenia.! gratuuje kochana , zazdroszczę! Co robiłaś , że osiągnęłaś taki efekt?? Jesteś moją motywacją :* :))
333kociaczek333
6 marca 2014, 10:22Gratuluję! Dobra robota, a brzuszek śliczny :)
Rapuncla
6 marca 2014, 10:22Jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaki super efekt!! Brzuch nie do poznania, gratuluję!! :D
BigMum
6 marca 2014, 10:17super wyniki ale roznica na fotkach meega :)