I zjadłam pyszny tort!
Tylko muszę powiedzieć, że wcale nie jestem z tego powodu smutna czy zła. Uważam wręcz, że byłoby to bardzo niekulturalne, gdybym się nie poczęstowała.
A jeżeli już liczyć kcal to dziś ich i tak dostałam ok 400 mniej niż powinnam, licząc z tortem i własnoręcznie robioną pizzą warzywną :) Zauważyłam też, że spożywam ok. 2x mniej tłuszczów niż powinnam, ale powoli wszystko dojdzie do celu. :)
Nie ma co się bać jedzenia, jeżeli wszystko mamy pod kontrolą. Do tego jutro bieganie, którego nie mogę się już doczekać!
Pozdrawiam! :)