Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień 1


Pierwszy tydzień za mną 😁

Jak to zwykle bywa na początku jeszcze pełna chęci i zapału, więc mogę go zaliczyć do zdecydowanie udanych :) ale wiem, że to jeszcze nie czas na radość, trzeba pracować dalej

Waga pokazała dzisiaj 83,4 kg, więc dobrze jest, oby tak dalej

Jeszcze nie wprowadziłam żadnej konkretnej diety, przede wszystkim jem regularnie: dzień zaczynam od miseczki owoców (maksymalnie do 8 rano), potem koło 10-10:30 śniadanie, koło 14:30-15 obiad i kolacja koło 18:30-19

Do tego co godzinę piję wodę, tylko jedna kawka dziennie, udało mi się odstawić napoje gazowane i o dziwo słodycze 😅 chociaż jeśli najdzie mnie wielka ochota to planuję pozwolić sobie na jakiegoś małego batonika, bo jak potem mnie najdzie wielka ochota to zjem całe opakowanie ciastek 😅

Tylko wczoraj odrobinę zaszalałam, bo byłam z mężem na rocznicowym obiedzie, ale poza tym trzymanie się ustaleń nie sprawiło mi wielkiego kłopotu, mam nadzieję, że na dalszym etapie będzie podobnie 😁

  • ognik1958

    ognik1958

    10 października 2022, 12:46

    wszystko dobrze tylko trza mieć swiadomość ile tego jest na minusie po wsiem tj zarło-praca-cwiczenia-Cpm spoczynkowe i..jak bedzie sensowny deficyt i to codziennie bedzie zwałka kilogramów. Oby👍

  • PACZEK100

    PACZEK100

    10 października 2022, 10:52

    Super gratuluję! Oby tak dalej !

  • ChybaaTy

    ChybaaTy

    10 października 2022, 09:16

    Super! Gratulacje 🙂 moim zdaniem właśnie takie zmiany są najlepszą metodą do długotrwałych zmian w odżywianiu, a nie trzymanie się konkretnej diety bo się odchudzam. Powodzenia! 🙂

    • aagatka1991

      aagatka1991

      10 października 2022, 09:20

      Dziękuję 🥰 też jestem zdania, że trzeba pracować nad nawykami, a nie rzucać wszystko i przechodzić na super dietę, bo po jej zakończeniu zazwyczaj kończy się efektem jojo 😅

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.