Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie lubię upałów, ale ta pogoda też mnie męczy


Tak. Pochmurnie, jakby zaraz miał spaść snieg albo grad, słonko wychodzi może na minutkę. Co za dziwny kwiecień. Ale coś czuję, że jak się zrobi ciepło, to od razu dowali 30 stopni.... No nie dogodzisz 😜

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, także za te mniej trafione😘

Tak tylko troszkę wyjaśnię. Nie mam możliwości chodzić wszędzie pieszo. Mieszkam na wsi, ok. 250-300 mieszkańców. Do następnej wsi jest 3 km. Do miasta 13 km. Z 3 dzieci jestem cały dzień na nogach. Nie muszę się tłumaczyć co robię, ale tych czynności codziennych nie wliczam do wysiłku fizycznego, bo to robię codziennie. Organizm jest do tego przyzwyczajony. I serio cieszę się, jak mogę tak jak właśnie teraz usiąść w kuchni przy stole, z kawką i mieć 10 minut tylko dla siebie. Bo wiem, że za chwilę usłyszę "mamo...", że kończy się prać pranie, a cała hałda czeka na prasowanie, a Mała się za chwilkę obudzi.... 

Pokłóciliśmy się ostatnio z mężem. Nie słuchał co mam mu do powiedzenia. Więc napisałam mu na whats app chyba z 10 wiadomości. Konkretnych informacji, o co mi chodzi, co mnie zdenerwowało, czego oczekiwałam. Poskutkowało. A chodziło o to, że w Wielka sobotę, gdy mialam roboty aż po sufit on poszedł do kolegi. I miał pretensje, że po 2 godzinach zadzwoniłam, że mógłby wrócić do domu i chociaż popilnować Małej, żebym mogła coś jeszcze porobić... 

A zmieniając temat. Mam już kilka przepisów na zdrowe fajne jedzenie. Dzisiaj np. zrobilam rybę z ziołami, w maslance, zawinęłam w folie aluminiowa i zrobilam w piekarniku. Jak pachniało w całym domu tymi ziołami! Aż teściowa przyszla zapytać co tak pachnie😁 A smażoną rybą to by było czuć ten olej przez 3 dni jeszcze. Więc i taki plus. Kto by pomyślał.

  • Milosniczka!

    Milosniczka!

    3 maja 2022, 07:20

    Podzielisz się przepisem na tę rybę? Za nic na świecie nie wychodzą mi ryby w piekarniku

  • annarenusch

    annarenusch

    2 maja 2022, 11:02

    Ja odkąd urodziło się moje drugie dziecko, przestałam prasować🙂. Zaoszczędziłam dzięki temu mnóstwo czasu.

    • Milosniczka!

      Milosniczka!

      3 maja 2022, 07:23

      Ja nie prasowałam nawet przy pierwszym. Uznałam, że to dla kobiety tak trudny okres, że trzeba czasem zrezygnować z bycia idealną mamą, żeby nie zwariować.

  • zakrecona_zona

    zakrecona_zona

    22 kwietnia 2022, 20:04

    Ja mam dwoje ale też cieszę sie z każdej chwili spokoju. Zbawieniem są dla mnie bajki dla nich. Jak siedzą i oglądają. Ahh. Pozdrawiam

  • krolowamargot

    krolowamargot

    22 kwietnia 2022, 17:43

    Powiedz, czy umówiłaś się może do lekarza, żeby jednak zrobić te badania?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.