chcę jeszcze coś powiedzieć; nie wiem jak to jest bo ostatnio skarżyłam się na to, że waga stanęła w miejscu i cm poniekąd też, a tu taka niespodzianka ::)). Ubrałam swoje spodnie ulubione, które zawsze były mi troszkę ciasne w pasie za to dobrze się trzymały na tyłku :):):):). Dzisiaj ubrałam je po ok.1,5 tygodnia i byłam w szoku........spodnie są luźne w pasie i w nogawkach Co się stało ????????????? Z jednej strony smutas, a z drugiej ciuchy ze mnie lecą. Ja chyba jestem jakaś dziwna :). Albo źle się mierzę, albo nie wiem co...?????. Dużo ćwiczę i wyrabiają mi się mięśnie; wiem, że mięśnie są cięższe od tłuszczyku; czy to może być powodem zastoju????? bo troszkę mnie to dziwi. Za to luzy są powodem do wielkiej radości . Jak nigdy przez cały wypad na hustawki z córcią i bieganie za nią - musiałam sobie podciągać spodnie żeby mi nie spadły .
Cieszę się, za to zostały mi tylko jedne spodnie 3/4 i to dresy. Nie mam żadnych bo wszystkie są już za duże :). Chyba jednak będę musiała zainwestować w jakieś jeansy wcześniej niż chciałam :)
A oto zdjęcia:
z przodu:
z tyłu:
JUPI !!!!!!!!!
Nesca85
22 sierpnia 2012, 22:32mam tak samo, 64 od tygodni a z 40 spadlam na 38
Nesca85
22 sierpnia 2012, 22:32mam tak samo, 64 od tygodni a z 40 spadlam na 38
mala111
22 sierpnia 2012, 22:26Gratuluję ;) oby tak dalej i będziesz musiała wymienić całą garderobę ;P
Ksenia84
22 sierpnia 2012, 22:10Gratulacje,nie potrzebnie się martwiłąś.Ja kiedyś też dużo ćwiczyłam i też miałam wrażenie,że cm mi nie spadają(o wadze nie wspomne)mimo,że wszyscy mówili,że strasznie schudłam.Teraz nie chce mi się ćwiczyć narazie wystarczy mi dieta.Zycze powodzenia i 3 mam kciuki