Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pot się leje, złość narasta - brak łez :) dzień 51


51 DZIEŃ CZWARTEK

16.08.2012r.

 

WITAJCIE,

 

wczorajszy dzień był straszny pod względem gimnastyki :), dzisiaj jest lepiej. Wkońcu !!! Mam dobry dzień i mnóstwo energii w sobie. Właśnie skończyłam ćwiczenia z Jillian - Level 2. Jestem zlana potem a podłoga wokół mnie cała pływa :) Fajne uczucie chociaż dla mnie ten drugi etap jest cięższy od pierwszego. Niby takie banalne ćwiczonka ale jak dają w kość :). 2 dni już za mną, zostało jeszcze 8 i albo moje ciało jakoś się przyzwyczai albo będę odliczać dni do końca :). Dzisiaj nie było łez tylko ogromna złość wtedy, gdy nie mogłam już wytrzymać; moje mięśnie odmawiały posłuszeństwa i ćwiczyło się coraz ciężej. Więc zaczęłam krzyczeć z wściekłości, że dam radę. I dałam :). Zatrzymałam się tylko 3 razy dosłownie na sekundę żeby złapać oddech bo znowu mnie przytykało. A już myślałam, że złapałam trochę kondycji; a tu......... nie do końca :::))))). Ale  nie poddam się !!!!! Chociaż bym miała wrzeszczeć na cały głos ::)) DAM RADĘ !!! ::)):):):):).

Może poprostu wczoraj byłam już zmęczona bo ćwiczyłam między 22 - 23 wieczorem, do tego brak miejsca i to, że mi nie wychodziło........pewnie przez to poległam ( przynajmniej ja tak o sobie myślę ). Jak się za coś wezmę to staram się dać z siebie wszystko, tak na maxa. A jak mi coś nie wychodzi to się wkurzam i wogóle...eh..:):):). Do tego muszę powiedzieć, że o wiele lepiej ćwiczy mi się na głodniaka. Wczoraj ruszałam się 2,5h po kolacji ale byłam jakaś ciężka - takie uczucie. Dzisiaj SUPER !!! ::))

 

Co jest najfajniesze w tym wszystkim ::::)))):):):):):)):):):):):):):)

Po ćwiczeniach wzięłam prysznic i weszłam na wagę. Ale miałam radochę bo waga pokazała mi 70,8kg heheheeh. Wiem, że to 0,5kg, które zeszło to wypocona woda, którą teraz uzupełniam. Ale dziewczyny ---- jakiego to mi dało kopa !!!!!!!!

CZUJĘ  SIĘ  ŚWIETNIE  -  NIESAMOWICIE  DOBRZE :)

 

Teraz  lecę  na obiad  bo  jestem potwornie głodna  :)

p.s. wcalę się nie dziwię, że dziewczyny zachwalają Jillian. Ona daje porządnie w kość, aż chce się ryczeć; ale jakie daje efekty :). Stwierdzam, że WARTO i bardzo POLECAM. Człowiek trochę się pomęczy a po miesiącu, dwuch lub trzech efekty będą zaskakujące :). Jak mnie ta baba nie wykończy :):):):) to będę fajną laską :):):):).

 

BUZIAKI !!! 

  • mala111

    mala111

    16 sierpnia 2012, 14:33

    Nie ważne jak się darłaś , ważne że się nie poddałaś . trzymam kciuki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.