moje jedzonko na dzisiaj:
9:30 śniadanko: 1 mały pomidorek i 1 ogórek + mały galart
13:30 obiad: same warzywka :) wbrew pozorom zupka jest bardzo lekka i nie zabielona: poprostu pychotka. Są tam:groszek,marchew,papryka,kalafior i brokuł,fasolka szparagowa,por,seler,kalarepka. Gotowana na bulionie domowej roboty :)
Kiedyś byłam na takiej diecie - przez kilka dni jadłam taką zupkę warzywną i efekty były; do tego czułam się bardzo lekko :)
16:30 kolejny posiłek;
tym razem również zupka warzywna ta co na obiad tylko,że w kubku - 250ml
19:30 kolacja
mała miseczka płatków z mlekiem ( 30g + 250ml ) + garść suszonych śliwek
333kociaczek333
10 lipca 2012, 10:23Hej, moja dieta to MŻ i nic więcej. Faktycznie powinnam jeść więcej owoców:) postaram sie:) dziękuję za miłe słowa
reiven
9 lipca 2012, 21:54to south beach, że nie widzę owoców? może i mają cukry i może i są kaloryczne, ale witaminki i wartości odżywcze z nich są niezbędne :) a przez jabłko nie przytyjesz :)) trzymam kciuki!