14 DZIEŃ PONIEDZIAŁEK
HEJ KOCHANE!!! ::))
Dziś jest 13 dzień od kiedy zaczęłam walkę o dawną "ja" :)
wczoraj była mała załamka ale dzisiaj jest super :)
no, z jednym malutkim wyjątkiem - chyba złapałam małą kontuzję.
Po ostatnich ćwiczeniach ze skakanką nadwyrężyłam sobie prawą łydkę i chodzę kuśtykając.
Od rana miałam iść biegać - bo zaczął się 2 tydzień intensywnych ćwiczeń - ale mój kochany mąż powiedział mi,że jak pójdę biegać to może być gorzej więc posłuchałam go i odpuściłam.
Zobaczymy jak będzie jutro.
Ale napewno nie odpuszczę sobie innych ćwiczeń - bo muszę ćwiczyć - tak więc dzisiaj zabieram się za brzuszki ( przez cały dzień trochę ich zrobię :) ), pojeżdżę na rowerku stacjonarnym - ale bez szaleńw :) i zrobię ćwiczenia na ramiona.
Może jutro będzie lepiej to pójdę pobiegać.
Mam taką nadzieję.
Z innej beczki ----- dzisiaj rano był czas na ważenie się i mierzenie i powiem szczerze,że jestem w szoku!
Pisałam wam ostatnio,że moja waga łazienkowa się popsuła i trzeba było kupić nową. Nie wiem jak to się stało,ale wczoraj wieczorem wyciągam tą starą wagę spod szafki a ona się włączyła ale miałam minę :) i teraz mam 2 wagi.
Zważyłam się na starej i nowej i okazało się,że nowa waga pokazuje o 0,5kg więcej - a ja tak się zmartwiłam,że nic nie schudłam. I stąd moja mała załamka.
Wczoraj miałam wolny dzień od ćwiczeń i dzisiaj od rana, po załatwieniu spraw w łazience, na głodniaka i bez piżamki weszłam na wagę ( na obie żeby porównać wynik ) i jednak okazało się, że nie przytyłam ale straciłam kolejne 0,5 kg
Co prawda myślałam,że będzie kolejne 1,5kg mniej ale to 0,5kg bardzo mnie cieszy, od razu poprawił mi się humor i wzmocniła się moja motywacja.
Tak więc przez 2 tyg.straciłam 2kg i w centymetrach też troszkę zeszło ale wszystko zapiszę dopiero po cały miesiącu - czyli jeszcze 3 tyg.
Chciałabym jeszcze dodać coś o wymiarach;
w chwili obecnej moje cm zostawiają jeszcze sporo do życzenia ale chciałbym mieć:
- 38cm w łydce ( tylko nie wiem jak to zrobić )
- poniżej 100cm w biodrach
- poniżej 30cm w bicepsie
- 70-75cm w tali/brzuchu ( chociaż mój brzuszek jest okropny )
- 50cm w udzie
Może się uda !?:)
POZDRAWIAM
offczii
9 lipca 2012, 21:41Każde 0,5 kg to jest sporo więc gratuluje i życzę jeszcze więcej motywacji!! Brawo