Zachodzą nowe zmiany w moim organizmie. Wczoraj wieczorem zaobserwowałam wyciek siary z piersi. Myślę, że to dobry znak, że będę mogła karmić piersią :-)
2 dni temu zaczęły mi puchnąć nogi.
Obwód w pępku powiększa się już mam 109 cm.
Waga spadła o pół kg :-)
Aktualnie ważę 76,5kg :-) więc nie jest źle :-)a nawet bym powiedziała, że bardzo dobrze, a no tak teraz waga tak nie idzie do góry bo dzidziuś uciska na żołądek i nie chce mi się tyle jeść, oj pamiętam ile to ja potrafiłam wsunąć w 1 i 2 trymestrze hehe ale już do tego nie będzie powrotu. To nawet dobrze się składa, że nie mam ochoty na jedzenie. Organizm przyzwyczai się do mniejszych porcji i później nie powinno być problemów z utrzymaniem diety :-)
Od kilku dni mam ogromne pragnienie, zwłaszcza na wodę mineralną ;-)
Wczoraj kurier przywiózł wózek :-);-);-)
stoi sobie w korytarzu już złożony ;-) póki co jest spacerówką, jak będzie trzeba to się wymieni na gondolę :-)
Troszkę boję się porodu ;-) bo to już...do miesiąca czasu!!!
OSTATNIA PROSTA
agrataka
5 kwietnia 2013, 16:48No ni u Ciebie juz sama koncoweczka została :D Koniecznie dodaj zdj w kiecy weselnej i wózka na żywo ;)
mery90
5 kwietnia 2013, 15:29strach przed porodem jest zupelnie normalny! Dasz radę! :)
Jagodazja
5 kwietnia 2013, 12:47jej ależ ci zazdroszczę tego stanu :) ale mam nadzieję, że jak moje ciało dojdzie do wagi wyjściowej to i ja będę mogła pochwalić się rosnącym brzuszkiem z maleństwem w środku. w moim przypadku to chyba będzie najwcześniej za 1,5roku... Baw się dobrze na weselisku! Będzie dobrze!
julka945
5 kwietnia 2013, 12:41hehe, no pięknie z tą waga :) no i dobrej zabawy na weselu :)
Okruszek83
5 kwietnia 2013, 12:40Już niedługo. Dobry zna na pewno z tą siarą, ale dużo też potem zależy od Ciebie, od samozaparcia i pamiętaj o smarowaniu brodawek, nawet już przed porodem, bo na początku szybko są podrażnione przez bobasa. Ja miałam wycieki siary już wcześniej i to spore, a karmiłam 4 miesiące i to mieszanie... Trzymam kciuki za Was :)
mala2580
5 kwietnia 2013, 11:36nie taki straszny, jakim go malują. głowa do góry, ja dałam rade to dlaczego Ty miałabyś sobie nie poradzisz wzorowo. zdrówka dla Was i szczęśliwego rozwiazania:)
agakam1988
5 kwietnia 2013, 10:50Ja też się boję porodu... Trzymam kciuki za szybki poród. A na weselu się oszczędzaj:)
OnceAgain
5 kwietnia 2013, 09:16Mam nadzieję że szybciutko Ci porób zleci i już będziesz miała maluszka przy sobie :)
anitka24
5 kwietnia 2013, 09:15kochana napewno szybciutko urodzisz bobaska i zapomnisz o całym porodzie :-)
Mileczna
5 kwietnia 2013, 09:11mmm...troche zazdroszczę :)
annaakk
5 kwietnia 2013, 09:11Oby poród przebiegł szybko i sprawnie, bez bólu się chyba nie da. Co do pokarmu, to nic się nie martw. Znajdzie się, gdy tylko przystawisz małego ssaka. I wtedy waga będzie szybciej spadała... Ale początki bywają trudne. Powodzenia i mocno trzymam kciuki!
Lusiaaaaa
5 kwietnia 2013, 09:11hehe fajnie :) troche zazdroszcze bobasa, ktory jest w drodze, ale na szczęscie wszystko przede mną;) Zyczę udanej zabawy:*
Megan1983
5 kwietnia 2013, 09:10u mnie waga przed porodem też spadła do 1,5 kg w dół. co do siary, to życzę oczywiście żeby się udało, ale u mnie też była i pokarmu nie miałam i mała jest praktycznie od początku na butli.
utytakobita
5 kwietnia 2013, 09:05szybkiego i bezbolesnego rozwiazania zycze
motylek278
5 kwietnia 2013, 08:37Dasz radę kochana...nic się nie bój.A co do wesela to dobrej zabawy ci życzę i czasem nie szalej za mocno:))
MONIKA19791979
5 kwietnia 2013, 08:33ja znam dziewczyny co siara ciekła od połowy prawie ciaży-trochę to denerwujące-ja nawet poporodzie nie miałam wycieków i jak mi małegoprzystawili dopiersi to pytałam co on tam ssie:))i niby byłam po cesarce a pokarm się znalazł:)
Grazia1812
5 kwietnia 2013, 08:30hej,ja też boję się porodu,wiem że nie wolno się bać bo to podobno przedłuża poród,ale mam stracha wiem co mnie czeka i to jest najgorsze,jak szłam z pierwszym to się nie bałam,ale mam nadzieje że to szybko zleci żeby tylko dzidzia była zdrowa,powodzenia ci życzę,i udanego wesela,miłej zabawy.
skatlok
5 kwietnia 2013, 08:06oj to zyczę powodzenia i oby maluszek był zdrowy!
jogobella1991
5 kwietnia 2013, 08:04Gratuluję i powodzenia :-)
bobasek11
5 kwietnia 2013, 08:03Z porodem będzie dobrze - przeżyjesz i to! Życzę Ci przede wszystkim, żeby dzidziuś był zdrowy i żeby cię bardzo nie wymęczyło. Trzymaj się :-)