bo tam są mrozy -10 stopni i nie da się na budować w takich warunkach.
Dzisiaj zjadłam :
8.30 1 kromkę z grahama z plastrem szynki i małym ogórkiem kiszonym, owsiankę na mleku z ziarnami i suszonymi owocami - 600 kcal
11.30 2 śniadanie: bułka z 2 plastrami szynki i 2 sera żółtego, pół pomidora, por - 300 kcal
13.00 jabłko, 100 g jogurtu - 160 kcal
16.00 2 małe mandarynki, sałatka z makaronu sojowego i warzyw - 450 kcal
18.00 ziemniaki, kotlet mielony, sos pieczarkowy i ćwiki - 600 kcal
19.00 czekoladka - 50 kcal
ok.2200 kcal
dziś troszkę sobie pochodziłam po sklepie bo się wybrałam specjalnie na mini zakupy, żeby się przejść ;-)
może jutro się troszkę porozciągam i powiginam w rytm muzyki, jeśli pogoda dopisze to będzie też mały spacerek, a i czytanie książki, pranie ;-)