Panna cota
Składniki na 6 mniejszych porcji lub 4 większe:
1 laska wanilii lub 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego,
250 ml śmietanki kremówki, 30% lub 36%,
250 ml tłustego mleka,
80 g cukru,
3 łyżeczki żelatyny,
łyżka rumu.
Przygotowanie:
Do rondelka wlać śmietankę kremową i mleko, dodać cukier, przepołowioną laskę i wyskrobane ziarenka wanilii. Można też użyć ekstraktu waniliowego (do kupienia w dobrych delikatesach albo sklepach internetowych). Mieszając podgrzewać, aż cukier się rozpuści. Dodać rum, powoli doprowadzić do zagotowania i odstawić z ognia. Dodać namoczoną w wodzie żelatynę i mieszać trzepaczką przez około minutę, aż cała żelatyna się rozpuści. Mieszankę wlać do filiżanek lub małych miseczek. Odstawić do wystudzenia. Zimny deser przykryć kawałkiem folii spożywczej i wstawić do lodówki do stężenia, najlepiej na całą noc.
Gotowy deser wyłożyć na talerz, zanurzając miseczkę na chwilę w gorącej wodzie. Panna cottę można obłożyć malinami lub pokrojonymi truskawkami i polać sosem z tych samych, rozgniecionych owoców. Albo - polać czekoladą.
dola123
17 stycznia 2013, 12:26mmm pychotka, ale może innym razem ;p
Ania123444
17 stycznia 2013, 06:54Zrobię sobie na urodziny taką niespodzianke:)
KasiaKawon
17 stycznia 2013, 00:26Pycha, tylko to za bardzo wykracza poza moją dietę;(
mery90
16 stycznia 2013, 21:08mało dietetycznie :D
trzebamiecnadzieje
16 stycznia 2013, 21:02pysznie wygląda. mniam
ogjustyna
16 stycznia 2013, 20:15mniam...
Katerinka91
16 stycznia 2013, 19:49Aaaa UWIELBIAM!!! xD nie lubię Cię za to :p
BETINA1980
16 stycznia 2013, 19:44i po co te fotki??? jestem już głodna hehe
lisica90
16 stycznia 2013, 19:42Mniam to jest bardzo pyszne taki deserek to ja rozumiem ;)